Metacritic 81/100
Rotten: 89/100
Ale u nas najtęższe umysły filmowe odrywają co rusz kolejne dziury w tym "gniocie" plus maja inne, cenne uwagi:
- że jak to ktoś zastrzelił Deckarda w tym statku, przeciez te statki nie był uzbrojone" - scena jak w pysk strzelił jak K odpala działko, może ktoś wpier..alał nachosy zamiast sledzic film
- po co Wallace zabijał tę replikantkę, to nie ma sensu - przeciez wlasnie szukal sposobu aby na swiat przyszla kolejna sztuka zdolna urodzić dziecko/być w ciąży. Nie wyszlo - produkt nadaje się do śmetnika
- za długi - nie no pewnie, najlepiej to w stylu Marvela: akcja, rozpierducha, żarcik, kryzys, żarcik, łzy, żarcik, wielka rozpierducha, love is in the air, scena po napisach
-Gosling jak drewniak - nie no, zdecydowanie, ja bym nawet powiedzial ze jak android
Dalej to juz sie nawet nie chce pisac, idzcie na Botoks i nie marnujcie czasu na tych androidów.
Zabił by zrobić wrażenie strasznego na kmiotkach oglądających film, ale wyszło żałośnie. Taki tam dr. Mengele.
Dobrze że jesteś z nami . Inteligentny tekst wyjaśniający każde zawiłości . Do tego obiektywna ocena . Może lepiej potrolować na pudelku ?
No to czekam na wyjaśnienia zawiłych motywów dr. Mengele.
Ale mają wynikać z filmu, a nie twojej fantazji ...
Tak gwoli ścisłości w scenie pościgu za Deckardem K poświęcił drona żeby zniszczyć jeden ze "statków".
Nie spodziewałabym się zrozumienia tego filmu po kimś, kto uważa iż Avengers to arcydzieło kinematografii. ;)
Gosling jak drewniak - nie no, zdecydowanie, ja bym nawet powiedzial ze jak android
Jebłem xD
Nawet nie wiesz jak Ty mnie teraz zaimponowałeś tym swoim tematem. Stawiam orzeszki przeciwko rodzynkom, że masz co najmniej te trzydzieści parę lat, a smartfon nie jest Twoim oknem na świat.
Wysoko oceniłem Blade Runnera to należę do elity intelektualnej tego kraju... Ludzie dorośnijcie, błagam ;-)
Dokładnie. Z tym Goslingiem to strzał w 10. Trafiłeś też z płaczem odnoście akcji. Ludzie myśleli że idą na film Marvela xD
Ogólnie ten film jest znacznie lepszy od „Łowcy androidów". Tamten film był gniotem, który trudno było obejrzeć do końca i nie zmuszał do żadnej refleksji. Tutaj widać ogromne zbieżności i podobieństwo z „Ghost in the shell". Generalnie oba filmy bardzo dobre, rok 2017 był łaskawy dla gatunki Sci-Fi.