Bardzo dręczy mnie ostatnie ujęcie filmu. Co się tam wydarzyło. Zrozumiałem to tak, że Michael upuścił kamerę. Do piwnicy weszła Heather. Dostała czymś ciężkim w łeb, a następnie padła razem z kamerą. A Michael stał jak wryty patrząc w ... ścianę? Zastygł bez ruchu? A może został zabity i dalej stał? W ostatnim ujęciu widać leżącą Heather. Co się stało z Michaelem, gdzie był Joel? Nie wiem, może druga część to wyjaśnia, ale ja jej nie oglądałem. Chyba całą noc będę o tym myslał :]
Chyba to mogło mieć związek z Rustinem Parrem, o którym mowa na początku. Gościu mówił, że jedno dziecko zostwaiał wpatrzone w ścianę, a drugie zabijał. Może to mieć z tym związek.
Wiesz... dawno nie oglądałam tegoż to filmu... ale z tego co sobie przypomina - to podejrzewam tak jak Ty, że ma to związek z tym facetem co opowiadał, jak ta czarownica mordowała.
pa;*
Hej, hej...! Mówisz, że ten gość gadał jak On zabijał? A nie jak to było z tą czarownicą? Hmm... a może i tak... Możliwe, możliwe... Jak wspomniałam nie pamiętam za wiele, bo już dawno widziałam ten film. Pamiętam najważniejsze sprawy.. ale żeby o tym gościu, to... hmmm... nie naprawdę, nie przypominam sobie.
Trudno, trzeba znowuż oglądnąć i sobie przypomnieć ;]
pozdrawiam Ciebie serdecznie,
;*