Razi chyba..skok cywilizacyjny Rosjan-nie wiem,czy to..zbyt duży sus;czy współczesność..tak
u nich wygląda..Ktoś napisać,że"życie rodziny było bezbarwne i szare"..Chyba..wprost
przeciwnie;a scenki rodzajowe z rodzicami-to prawdziwe aktorskie perełki..Gra w filmie
niepoślednią rolę..śmietnik..Dotyczy to-według mnie-dwoistości zakończenia filmu-jakie
reżyser..daje widzowi do wyboru..Czy Gala..odrzuciwszy oświadczyny-faceta,który wyciąga po
nią łapy,jak po rzecz-do kupienia;czy..Gala zgadza się na to małżeństwo..Jeśli..pozostaje w
lesie-zastrzelona-umiera na śmietniku..Ostatnia scena- z lukratywnym małżeństwem
sugeruje..że na śmietniku..i tak ląduje;tyle ,że ten śmietnik..błyszczy właśnie
luksusem....Cały film wart jest obejrzenia..właśnie dla tych dwóch jego zakończeń.