mnie ten film nie przekonał... cała ta historia, sztuczność bohaterów, ich domniemane uczucia, rozstania, powroty... chwilami zakrawało to o jakąś meksykańską telenowelę. Nie dostrzegłam w tym filmie głębi, przesłania. 6/10 - głównie za dobre aktorstwo :)
Aktorzy znani, tak. Ale cala historia mnie do siebie niestety nie przekonała, pokręcone to wszystko. Taka telenowela.Ale zrozumiałam.
Tak czy siak tylko 5/10 , po prostu nie trafił do mnie ten film. + wkurzała mnie piosenka na początku filmu i na końcu. Ciekawa rola Portman.
Do tego jeszcze dołóż fabułę deus ex machina, drętwe dialogi i przesadnie łzawą i ckliwą muzykę morisseya, a po takich nazwiskach spodziewałbym się mimo wszystko jednak lepszego aktorstwa niż było w tym filmie. 4/10 za moją sympatię do natalie portman, scenę z erotycznym czatem i generalnie za to, że to był ładny film, a przy tym mimo wszystko nie do końca debilny.