jesli chodzi o tego typu produkcje, tzn. traktujące o zagmatwanych relacjach damsko - męskich, to już wole nie tak dawny film "London". Tyle ze tam wystepowal trojkąt a tu mamy dwie pary. Ten film nie zrobil na mnie wrazenia.
tak, "London" to dobry film o realcjach damsko-męskich... ale jednak o klasę gorszy od "Bliżej"