Najlepsza część tego filmu to zdecydowanie zakończenie, choć niestety trzeba się trochę pomęczyć wcześniej to warto doczekać do końca. Niesamowite, jedna, dwie sceny, a potrafi tak zmienić odbieranie filmu. W końcu nie ważne jak się zaczyna, tylko jak się kończy;)
Pełna zgoda z przedmówcą/przedmówczynią. Super film
Tak swoją droga rzuciłem okiem na Twój profil, wszystkie prawie filmy dostają 8, a świetne Tajemnice Brokeback 6, lekko mnie to zdziwiło :)
A ja właśnie nie dokończyłam tego filmu...i nie wiem, okazało się, że Alice umarła, czy że wogóle nie nazywała się Alice...?
Właśnie dlatego trzeba oglądnąć końcówkę, by samemu zinterpretować to jak kto chce;) (choć w sumie interpretacja jest dość jasna, ale warto dooglądać do końca)
UWAGA SPOILERY
Ludzie, przecież ona nie umarła ani nie była duchem. Chodzi o to, że kiedy na początku filmu poszła z Danem do tego parku to przedstawiła się mu jako Alice Meyers. Potem gdy Larry w trakcie striptizu chciał usłyszeć od niej jak się nazywa, ona odpowiedziała mu że Jane Jones. On jej nie wierzy, ale na końcu, gdy pokazują ją jak przekracza granicę USA to w paszporcie jest napisane, że rzeczywiście nazywa się Jane Jones. Potem, gdy Dan przechadza się parkiem i czyta tablice, zauważa jedną z nazwiskiem "Alice Meyers". Uświadamia sobie więc, że został oszukany przez Portman, bo ta podała mu zmyślone nazwisko- zapożyczone z tej tablicy pamiątkowej, na której BTW była podana data śmierci 1885, więc to na 100% nie mogła być ona.