„Closer” jest popisem czwórki aktorów. Filmem, który nie udałby się gdyby nie zagrali w nim świetni Jude Law, Julia Roberts, Clive Owen, a w szczególności rewelacyjna, najlepsza z całej czwórki Natalie Portman. Jest niesamowicie smutnym, przygnębiającym obrazem, który na przykładzie dwóch par pokazuje nam współczesny upadek miłości. Inteligentnym filmem, który trzyma w napięciu za pomocą świetnie napisanych dialogów i niesamowitych, czasem niedostrzegalnych przejść czasowych akcji.

Nichols przedstawia nam w „Closer” świat bez zasad, jakichkolwiek reguł. Świat w którym króluje kłamstwo, w którym podejrzenia są ważniejsze niż prawda, w którym bohaterom łatwiej uwierzyć w fałszywe wyznanie niż w to prawdziwe. Świat w którym słowa rzucane są na wiatr, w którym jakiekolwiek wypowiedziane zdanie nie ma żadnej wartości, kompletnie nic nie znaczy. Pokazuje ludzi, którzy nie potrafią lub nie chcą sobie zaufać, którzy są nieporadnymi egoistami, samotnymi wyspami, nie mającymi siły do bycia wspólnie ze sobą. Którzy gonią ciągle za nowymi przeżyciami, wrażeniami, nie zwracając uwagi na nic i na nikogo. Którzy żyją osobno, bo tak jest łatwiej, bo nie potrafią tak naprawdę zauważyć drugiego człowieka, jego potrzeb, jego starań. Nie potrafią się dzielić swoim życiem i sobą samym.

Nichols prezentuje nam świat w którym liczy się tylko ‘ja’, ‘moje’, ‘mi’, gdzie nie istnieją takie słowa jak ‘razem’, ‘wspólnie’, ‘my’. Pokazuje ludzi żyjących całkowicie osobno, nawet gdy żyją obok siebie. Ludzi, którzy tkwią bez sensu w związkach bez przyszłości, marząc o udanych chwilach, a gdy te już nadejdą, dalej nie potrafią być szczęśliwi, nie potrafią docenić tego co mają, tylko marzą dalej. Pokazuje świat w którym jednorazowy seks jest ważniejszy od udanego związku, w którym jedynym wyrazem jakiegokolwiek zbliżenia jednego człowieka z drugim jest ulotna chwila uniesienia fizycznego. Ludzi, którzy dla tej krótkiej chwili są w stanie poświęcić swoje w miarę szczęśliwe życie. Bo w tej chorej rzeczywistości wszystko wolno i nie ma żadnych ograniczeń…

8/10