Film trzeba obejrzec. Koniecznie. Jest on inny od filmów, które miałam okazję do teraz obejrzec, i tych lepszych i gorszych. Przede wszystkim trzeba się skupic, oglądając go, ponieważ można pogubic się w tych "skokach" czasowych. Wydaję mi się jednak, że wychodzi mu to na plus, takie elementy zaskoczenia. Postaci wydające się trochę schematyczne i posiadające tylko jedną cechę przypisującą je do danej kategorii także podczas filmu pokazują jacy są lub jacy się stali. No i oczywiście ta obsesyjna chęc bycia z kimś... Sama nie wiem już, czy ktoś kochał na prawdę??? Bo słowa kocham cię w tym filmie nie może nam zapewnic miłości, to pewne:).... Ja bym stawiała na Alice, bo Dan zdradzał Alice, a wrócił do niej dlatego, że Anna go zdadziła; Anna robiła wszystko jakby z jakiegoś poczucia winy, czy coś takiego; Larry wydawał się byc trochę szalony na punkcie odzyskania Anny...... A wy jak sądzicie??????