PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107590}

Bliżej

Closer
2004
7,2 106 tys. ocen
7,2 10 1 106005
7,0 55 krytyków
Bliżej
powrót do forum filmu Bliżej

od 15 lat....

użytkownik usunięty

osobiście uważam,ze film był świetny i bardzo mi się podobł,ala zdziwiło mnie, ze jest on puszczany w kinie dla widzów od 15 roku życia....myślę,że bardziej odpowiednia byłaby kategoria od 18 lat. Nie chodzi mi tu o rozmowy o seksie, bo to w dzisiejszych czasach nie zbulwersuje nawet 12latka, ale ten film jest po prostu bardzo trudny,a taka młoda osoba(jaką jest 15 czy 16latek) jest bardzo niedojrzała w relacjach międzyludzkich i uczuciach...Nie chcę tutaj nikogo obrazić, sama mam 16 lat i uważam, że gdy kiedyś wrócę do tego filmu zrozumiem z niego dużo więcej...
pozdrawiam
kimi

użytkownik usunięty

Masz całkowitą rację. Na dzisiejszym seansie trzy panienki (wyglądały na więcej niż 16 lat) chichotały po każdej kwestii!!! Po jakiego diabła wydały forsę na film, z którego nic nie zrozumiały? A film ten jest zakodowany - trzeba przeżyć co nieco, może i i dostać w skórę, albo samemu kogoś zranić, by odczytać ten kod właściwie. Baaardzo gorzki film, może nie najlepszy, ale prawdziwy. Również pozdrawiam - dorosły widz.

tez mam 16 lat i musze przyznac ze film rzeczywiscie jak na ten wiek jest chyba nadto dojrazly...jednak zastanawialam sie tez nieco nad jego trescia i stwierdzilam ze jesli tak wygladaja u doroslych problemy i zawirowania w sferze uczuc to ja nie chce szybko dorastac:) moze to faktycznie wynika z mojego mlodego wieku i braku wiekszych doswiadczen seksualnych...moze starszy widz, taki po przejsciach, inaczej odbiera przeslanie tego filmu...jednak mnie nie podobalo sie to "uprzedmiotowienie" glebszych uczuc sprowadzonych chyba tylko do fizycznej przyjemnosci...prosze niech ktos mi napisze ze na prawde to tak nie wyglada:) ze dla starszych nie liczy sie tylko seks i zemsta, notabene seks wykorzystujaca...

radiola_3

ooo widze, ze jednak jest kilka osob, ktore sie ze mna zgadza. Jeszcze na seansie mysle sobie "od 15 lat??" cos jest nie tak...film zdecydowanie od 18 i nie tylko ze wzglezu na tresc, ale przede wszystkim na jezyk. Mimo iz, scen zadnych nie ma, to jezyk bije na glowe duzo gangsterskich produkcji z wielokrotnym uzyciem slowa "fuck". Odrazu przypomina mi sie film "Magnolia", na ktorym to kobieta w srednim wieku nie wytrzynmala i wyszla w polowie zbulwersowana jezykiem...

radiola_3

Ja mam 16 lat no w sumie rocznikowo 17 i sądze że ten film zrozumialem. Troszke sie poplakalem jak zwykle przy takim filmie ale co tam:P

wg mnie jezyk jest tutaj akurat najmniejszym problemem, raczej nie zbulwersuje on 15latka ktory na co dzien pewnie uzywa podobnego...chodzi tutaj bardziej o dojrzalosc tematu, przez co takze calego filmu...mnie ten film jako 16latke przed ktora jest jeszcze dlugie zycie (mam nadzieje;) po prostu troche przerazil, ze tak moze wygladac zwiazek

bezapelacyjnie powinien być od 18 lat, chociaż ta granica w tym przypadku i tak nic tu nie znaczy, wszystko zależy od ilości doświadczeń, mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że powiedzmy pięc lat temu w ogóle by do mnie nie dotarł - a miałem wtedy 23 lata, teraz wzbudza dreszcze, momentami bolesne, nie byłem tak poruszony od czasu Magnolii

użytkownik usunięty
plazmat

fakt,że doświadczenia są tu głównym kryterium,jednak ciężko napisać przed filmem"tylko dla widzów,którzy mają duże doświadczenia w stosunkach międzyludzkich";-)
jedno jest pewne:piętnastoletnia osoba nie jest w stanie w pełni zorumieć tego filmu...

Hmm... ja zamierzam się wybrać do kina na ten film - zastanawia mnie czego mogę nie rozumiec:)

użytkownik usunięty
__9829Nutellka

nie do końca "nie rozumieć" nawet, bo zrozumieć film nietrudno.sceny są proste i akcja też niezbyt zawiła, gorzej jeśli chodzi o to, co między bohaterami się dzieje i poszukiwanie na to odpowiedzi.bo odpowiedź nie istnieje.

ocenił(a) film na 10
plazmat

ja takze jestem "fanka" Magnolii i musze przyznac, ze Blizej zrobil na mnie wrazenie, a raczej w szczegolny sposob na mnie oddzialal.

(Nie koniecznie nie zrozumieją.) Bohaterka grana przez N.P. w końcu nie była aż tak "dorosła",nawet pomimo swoich doświadczeń. Myślę że jej postać może być nawet bliższa (=) młodszym widzom. Jest ona szukającą swojego miejsca w świecie, zagubioną młodą osobą, którą życie zmusiło do stworzenia pozorów swojej dorosłości. Dlatego sądzę, że młodzi ludzie mogą zrozumieć ją lepiej niż dorośli, może nawet po części przez utożsamianie się z nią.

ocenił(a) film na 8
Anmaral

Po części masz słuszność, jednak przemiana głównej bohaterki mogłaby być dla niektórych niejasna.

użytkownik usunięty
Greatone_2

może faktycznie użyłam złego słownictwa,bo rzeczywiście nie chodzi tu o nie rozumienie samego filmu, ale raczej o to,że młodzi ludzie nie dostrzegą problematyki tego dzieła i po wyjściu z kina będą się zastanawiali o czym ten film opowiada.....Moi rówieśnicy z którymi byłam w kinie stwierdzili,że film jest kompletetnie nieciekawy, uzasadniając tym ,że nic specjalnego nie ma w zakochiwaniu się, odkochiwaniu i zmienianiu partnerów....to przecież normalne. Owszem, to jest normalne, ale ten film nie mówi o miłości, raczej o tym, że nie istnieje...ten film powinien przerażać,bo to co było między tymi ludźmi było koszmarne, powinien pokazywać jak NIE należy budować związku i jak NIE spieprzyć tego co jest między ludźmi......
może za kilka lat będę potrafiła jeszcze lepiej odpowiedzieć na pytanie dlaczego strasza osoba lepiej zroumie ten film(bo ja też odczuwam wciąż jakiś niedosyt i jestem pewna,że za kiedyś będę w tanie inaczej spojrzeć na ten film i odkryje w nim dużo prawd, których teraz, z racji wieku odkryć nie mogę)...
a postać Alice(Natalie)owszem była młoda,ale jednak nie miała 15 lat....a naprawdę wielka jest różnica między sposobem myślenia 15 i 20 latki...

użytkownik usunięty
Greatone_2

a czego wg Ciebie ta przemiana jest symbolem??? tak się zastanawiam jak inni ti odebrali... będę wdzięczna jeśli podzielisz się tą refleksją...

ocenił(a) film na 10

Przede wszystkim uważam, że ten film odchodzac od wszelkich schematów ukazał wiele prawdy, która została u wielu dość mocno wypaczona przez filmy, które przedstawiają historię związków międzyludzkich w prosty, przewidywalny sposób, najczęściej ze szczęśliwym zakończeniem. NIe ma to najczęściej wiele wspólnego z rezczywistością. Dużo jest w tym filmie gorzkiej prawdy, u niektórych może on nawet zburzyc dotychczasowe wyobrażenie o związkach między ludźmi. Jeżeli chodzi o język to wielu piętnastolatków posługuje się bardzo podobnym, albo nawet o wiele gorszym. Nie sądze też aby piętnastoletnia osoba zrozumiała naprawdę dobrze ten film, dlatego też rzeczywiście może byłoby lepiej jeżeli ta granica wieku wynosiła 18 lat.

użytkownik usunięty

Sama mam 16 lat, a przyznaje, iz wydaje mi sie, ze przezylam takie rzeczy (szczegolnie w ostatnim czasie), jakimi nie 'poszczyci' sie nawet 20-paro latek, wiec to stwierdzenie nie musi odnosic sie do wszystkich. Nie chce tu robic z siebie ofiary, ale odnosze wrazenie, ze pomimo mlodego wieku do filmu juz 'niestety'(?) dojrzalam..
W gruncie rzeczy zgadzam sie jednak z Kimi, bo wiem jak wygladaja doswiadczenia wiekszosci moich znajomych - tych w moim wieku, badz tez nawet nieco starszych.

użytkownik usunięty

wiek nie ma tu nic do rzeczy (nawet jesli ktos nie zrozumie filmu z powodu swojego mlodego wieku to nie jest to powod zeby filmu nie ogladal)

ocenił(a) film na 9

hmmm zalezy jak rozumie się słowo "rozumiem" ... w przypadku kina ja jeśli mówie że zrozumiałem film to znaczy że "poczułem" go wewnątrz siebie...i poczułem to co czuli bohaterowie....a przedewszystkim to co chciał wyrazić reżyser...natomiast jeśli chodzi o wiek...oczywiście że nie powinien być od 15 lat...bo jak tu koleżanka pisze że ma 16 lat i "zrozumiała" film...to moim zdaniem jest to przykre...bardzo przykre...fakt faktem że najmłodsi ludzie żadko kiedy powiedzą że nie rozumieją albo że nie zrozumieją i jeśli im się mówi "nie oglądaj filmu bo i tak nie zrozumiesz" to tylko ich zachęca do obejrzenia tego filmu i chęci udowodnienia że jednak zrozumie...przedewszystkim jeśli takie zdanie usłyszy się od ważnej dla nich osoby (w przypadku tego wieku z reguły są to rodzice). Jedno jest pewne...moim zdaniem...20-latkowie wątpie żeby poczuli to co powinni poczuć...jeszcze dlaczego 15-latek (akurat ta liczba jest omawiana w temacie ale chodzi tu o tych młodych/najmłodszych) nie powinien dostać biletów na ten film...pierwsze primo poprostu wejdzie do kina a po seansie wyjdzie mówiąc przy napisach końcowych do znajomych tekst w stylu "to jak jutro pograć w piłke idziem czy pojeździmy na rowerze ?", a potem ludzie się dziwią czemu takie filmy są niedocenione...bo i jak mogą być docenione jak nie mają żadnego wpływu głębszego na widza ? nie dają mu możliwości poczuć kunsztu ? nie można winić tu rechoczących 15- latków bo to nie oni są winni...oni dostali pozwolenie z którego skorzystali...i nie lubie stwierdzeń typu "co za młodzi idioci się śmiali w tym kinie" ... coś podobnego tu padło...i naprawdę to nie ich wina! nawet wole żeby moje dzieciaki w takim wieku z takiego filmu się śmiały niż go przeżywaly...po drugie primo...ktoś napisał że czemu 15-latkowie nie powinni oglądać tego filmu...przecież nie wpływa na nich negatywnie...wcześniej ktoś napisał...jak to możliwe że tak wyglądają stosunki międzyludzkie-nie chce dorastać! przytoczyłem tylko sęs ich wypowiedzi ale wydaje mi się że to wystarczy...i objaśnia wszystko...pozdrawiam

użytkownik usunięty

taa a jak w szkole oglądać każą wesele czy coś podobnego to 15-latek ma rozumieć.Nic z tego

użytkownik usunięty

w takim razie rodzi się pytanie:po co oglądać film, którego się nie rozumie?

ocenił(a) film na 9

ja ci moge odpowiedziec tak, skad mam wiedziec czy film zrozumiem jak go nie poogladam :)

ocenił(a) film na 9

moze film ma uswiadomic 15 latkow moze ma ich czegos nauczyc uchronic od bleduw ktore popelnili bohaterowie a byc moze jak to czesto na swiecie bywa chodzilo po prostu o kase im miejsze kryterium wiekowe tym wiecej ludzi zobaczy film a skoro film moze byc na swoj sposob kontrowersyjny mlodziez chetnniej go zobaczy; choc wszystki moje spekulacje moga byc bledne:P pozdrawiam

użytkownik usunięty
okidoki21

szaker,gdyby granica była większa to małolaty wiedziałyby,że oglądanie tego filmu jest bez sensu,bo nie jest on przeznaczony dla takiej kategorii wiekowej i nie byłoby problemów:)

ocenił(a) film na 9

Na pewno macie trochę racji ze inaczej zrozumie film 15 latek i 18 ale stwarzanie granicy wiekowej w stylu 15 i ani dnia mniej czy tam te 18 jest chyba trochę przesadzone. raczej bardziej chodzi o dojrzałosc psychiczna (doswiadczenia po trochu też) a spotkalam pare osob w moim zyciu (choc niewiele) ktore majac lat 16 patrzyly na swiat niczym 20 latek i niestety spotkałam mnóstwo takich, które były "odwrotne". Także rok urodzenia chyba nie za wiele ma do powiedzenia, bo 18 latek 18 latkowie nie rowny...

mibama

a ja nie uwazam ze film powinien byc od 18 lat.... bo czasem zdarzy sie dojrzaly nad wyraz 15 latek(latka) i skuma a tak by nie mogla isc.... a tacy co sie smieja bo niektorych kwestiach... no niestety idiotow mozna spotkac w kazdym przedziale wiekowym.

ocenił(a) film na 9
szczawik151

ja uważam że to zależy od osoby... są takie panienki, które w wieku 15-16 lat mają gówno w głowie i nie zrozumieją...

ocenił(a) film na 10
ottak

Mam 16 lat i na Closer byłem razem z dziewczyną. Film strasznie nam się podobał i wywarł na nas duże wrażenie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nasz przeciętny równolatek filmu nie zrozumie i (w przeciwieństwie do nas) nie wyniesie z niego absolutnie nic. ale nie rozumiem czemu dystrybutor miałby zabronić 15 latkowi obejrzenia tego filmu, skoro nie zostawi on żadnego uszczerbku na jego psychice:P nie zrozumie go, no i co z tego? po co od razu zabraniać im iść na ten film?

tramwajaj

Mam 15 lat i oglądałam film 'closer' rok temu. Nie miałam problemu z jego zrozumieniem, ale to chyba dlatego, że moi rodzice rozwiedli się przez sprawe podobną do omawianej w filmie. Myślę, że ograniczenie wiekowe do lat 15 nie jest takie najgorsze. Znam kilka osób które tak jak ja są nad wiek dojrzałe i nie miały by problemu ze zrozumieniem treści zawartej w filmie. Jednak, osoby dyskutujące tutaj mają racje, że często nawet 18-latki mają taką 'sieczkę' z mózgu, że najprawdopodobniej po każdym zdaniu gdzie występuje słowo seks był by wybuch śmiechu.

talia

.....hmm....moim skromnym zdaniem 16 latek nic nie wie o miłości, pasji, pożądaniu, zdradzie itd. nie chodzi mi o dojrzałość czysto fizyczną ale o emocjonalną, która pomaga w interpretacji filmu, zrozumieniu złożonego problemu, który reżyser nam przedstwia...dlatego wszyscy 16- latkowie ( nie ujmując wam) powróćcie do tego filmu za lat 8, mając pewne doświadczenie, świadomość jak człowiek się czuję zdradzając i będąc zdradzanym, jak to jest kochać i nienawidzić równocześnie.....wtedy ten film nabiera specyficznych barw..pozdr

tramwajaj

.....hmm....moim skromnym zdaniem 16 latek nic nie wie o miłości, pasji, pożądaniu, zdradzie itd. nie chodzi mi o dojrzałość czysto fizyczną ale o emocjonalną, która pomaga w interpretacji filmu, zrozumieniu złożonego problemu, który reżyser nam przedstwia...dlatego wszyscy 16- latkowie ( nie ujmując wam) powróćcie do tego filmu za lat 8, mając pewne doświadczenie, świadomość jak człowiek się czuję zdradzając i będąc zdradzanym, jak to jest kochać i nienawidzić równocześnie.....wtedy ten film nabiera specyficznych barw..pozdr

użytkownik usunięty

A czy te wszystkie granice od 18 lat czy od 15 robią jakaś różnicę? W łódzkich kinach i tak nie przestrzega sie tej granicy. Nie wiem jak w innych częściach kraju. Zresztą jak ktoś chce coś obejrzec to i tak obejrzy. Wystarczy że zaciekawi go tytuł...

ocenił(a) film na 9

Każdy ma prawo obejrzeć ten film..i każdy ma prawo go interpretować na swój sposób..Osobiście zrobił na mnie wielkie wrażenie, przez 30 minut po filmie nie mogłem nic z siebie wydusić.

Porusza bardzo głębokie sfery ludzkich uczuć, które czasto płatają na figle. Niektóre sceny z tego filmu przypominały mi pewne chwile z mojego życia...Mam 23 lata.

ocenił(a) film na 7
Singor_ths

Clive Owen i Natalie Portman-rewelacyjni, nie bez przyczyny otrzymali złote globy, niezły Jude Law-chociaż na chwilę ten film pozwolił mu zerwac z wizerunkiem etetowego lowelasa:) Uwazam ze dr Larry jest najprawdziwszą i najnormalniejszą postacią, nawet w scenie, kiedy okresla sie mianem jaskiniowca.Niczego nie udaje i jest szczery do bulu-a to rzadkie w dzisiejszym swiecie, najsłabiej wypada Julia Roberts,ale i tak film jest niezły i na długo zapada w pamięc