Na kogo spuścił te psy na końcu ?
A to nie jest ten cwaniak-diler, którego murzynka okradała? Że niby nikomu miał nie odpuszczać i takie tam?
a może tan prawnik co wyciągną blitza z paki ? ;)
to był ten dziennikarz do którego dzwonił Blitz
Dokładnie tak, a pieski wabiły się "Posh" i "Becks" :-)
dokładnie.
Na dziennikarzynę
Chodziło konkretnie o dziennikarza o nazwisku Dunlop.
oglądacie film i nie wiecie? Na dziennikarza.