W momencie gdy doszło do morderstwa tego żula w pubie, Brant (Statham) powinien być pewny że chodzi o Blitza.. przecież żul sprzedał mu go wcześniej.
odciski na trupie żula, odciski na pieniądzach (jeżeli znaleźli by też na nich Dunphy'eja to jest niezbyty dowód), itp by się znalazło kilka. Jeżeli Falls złożyła by na papier że to Blizt, ląduje na sankcji i po problemie, zostaje kopanie za dowodami.. Zresztą w realu za zabójstwo z premedytacja psiaka na służbie zmarło by mu się pewnie przed aresztowaniem. no ale to film tylko.. wiem wiem :P
a muzyka świetna.. nie ma to jak dobry dnb.. chase and status oraz spor ;)
dalej czekam na film ze Stathamem na miarę możliwości Snatch'a