znaleźli przy nim torbe z kasą iddentyczną jak tą co mu dziennikarz dał (oni wiedzieli przecież o niej) i nie mieli dowodów na to że to on zrobił??!!
poza tym to spoko :)
A co to niby za dowód dla sądu? Przecież mógł tą torbę znaleźć albo dostać od bukmachera jako wygraną za trafny zakład.
taa znaleźli taką samą torbe z taką samą kwotą i nie mogli go zatrzymać dłużej jak na 48 godzin? lol ;]
Taka samą? Tzn. jaką. Niby skąd gliny miały wiedzieć, że to taka sama torba? Może dlatego, że jest to torba powszechna jak włosy na głowie? Co Ty człowieku wypisujesz? Zastanów się najpierw, bo narażasz się na szykany.
82? to IQ czy wiek? skoro koleś zamordował gościa i ukradł mu 50k funtów to chyba dziennikarz opisał w czym one były i jak ta torba wyglądała, no ale na pewno jest tak jak mówisz takie torby z zawartością 50k funtów to powszechność w UK <lol>
Ale jak go nie zatrzymali tzn, że kasę pewnie gdzieś ukrył, albo już przep**. A taka torba, jak ktoś wyżej napisał jest powszechna jak u nas reklamówki z biedronki. Jak taki kawałek papieru może być dowodem? Ok, jeśli by to było CSI to pewnie by znaleźli milion dowodów na to, że ta torba, to ta, w której było 50 tyś funtów, ale to inny film. Pozdrawiam tych, którzy nadal uważają, że motyw z wypuszczeniem go to bajka bo przecież znaleźli przy nim kawałek torby.
@ Sergi, nie śmiej się z nicku kondora bo sam masz podobną liczbę w nicku :P / to tak a propo, nic oczywiście nie mam do wypowiedzi.
Film fajny
torba była pełna po wypuszczeniu tego gościa co widać na filmie... ile mógł przechlać 100? 200 funtów?
No właśnie, mogli go załatwić jak Ala Capone. Skarbówka zainteresowałaby się, skąd wziął nagle tyle kasy i gdzie jest podatek.
Mogła być pełna i mógł tam nasrać, albo nawrzucać zużytych chusteczek. Nie był głupi z tego co widać w filmie. Wierz mi, w kilka godzin można przewalić o wiele więcej jak 100-200 funtów. Poza tym, kasę mógł schować.. Ale jak z tym było to się nigdy nie dowiemy :)
Oj sergi, sergi.Ktoś się sprzeciwia Twej wielkiej teorii i już obrażasz? I to niby mój iloraz inteligencji, buraku? Tak, tak, prosiłem, byś następnym razem się zastanowił przed napisaniem jakiejś bzdury.
heh ty jesteś jak PIS ja coś pisze a ty tylko jakiś bełkot piszesz z którego nic nie wynika, jak ja kocham jak plebs sie wymądrza lol
Ubzdurałeś sobie jakąś pseudofachową teorię i próbujesz ją wszystkim przedstawić niemal jako aksjomat. Sęk w tym, że ten bełkot, jak to nazwałeś, wygląda na niezrozumiały wyłącznie dla Ciebie. Teraz pozostaje zadać sobie pytanie: czy to faktycznie ja bełkoczę czy może jednak przez te klapki na uszach do Ciebie dochodzi tzw. bełkot (ja bym to ujął jednak inaczej - bełkotem jest dla Ciebie ośmielenie się na posiadanie własnego, odmiennego od Twojego zdania).
Nie potrafisz dyskutować koleś.
Hahahaha, jak mnie bawią takie komentarze: "studiuję to czy tamto i już jestem niewysłowionym fachowcem w tej dziedzinie". Daruj sobie chłopaczku, bo skoro faktycznie jesteś studentem prawa, tym bardziej idiotycznie brzmi Twój zarzut.
Koniec dyskusji jak dla mnie, której, jak już zaznaczyłem, ni w ząb nie potrafisz prowadzić. A mienisz się niewiadomokim.