Okrutne, wstrząsające. Wprzęgnięte w "plemienne" podziały dziewczynki, dzieci tak naprawdę. Pewnie wielu powie, że same dokonywały tych wyborów. To tylko pozór. Gdyby nie podgrzewane przez pokolenia podziały i nienawiść, chodziłyby do szkoły, kłóciły się z rodzicami i rozmawiały o chłopakach. I miały wszystkie ręce, nogi, oczy. Wojenne kobiety ze zniszczonym ciałem i psychiką. Nie do naprawienia.