Fantastyczne ujęcia, genialna rola Any, nietuzinkowe podejście do historii najslawniejszej celebrytki świata. Prawie 3h dramatu, więc nie dla każdego. Historia wybiórczo opowiedziana, bohaterka przedstawiona w maniakalnie-lękowo-depresyjnym klimacie.
Marilyn potrafiła wykorzystywać swoje atuty, była z jednej strony uzależniona od mężczyzn, być może ukryta lesbijka,uzależniona od alkoholu, leków, depresantow. Zdiagnozowana ja jako paranoidalną schizofreniczkę o zaburzeniu osobowości typu bordeline. W dzieciństwie molestowana opuszczona przez rodziców tułająca się po domach zastępczych. Ten opis mógł posłużyć na pomysł scenariusza.