Nie bardzo zrozumiałem scenę w której MM leży na brzuchu prawie idealnie odwzorowany moment jej śmierci, później zakrwawiona wstaje z łóżka a na końcu znowu leży ale już na plecach ze słuchawką telefonu w dłoni.
O ile wiem umarła na brzuchu, w filmie leży na plecach. Zdjęcie z jej rzekomego samobójstwa można znaleźć w internecie, obok jej łóżka stoi stolik z lekami, ona leży na brzuchu z głową położoną w prawą stronę. Wtedy już nie żyła , w filmie natomiast wstaje z łóżka. Tego nie zrozumiałem.
Fakt na temat tej sceny. MM nie dostała nigdy nic po śmierci od Robinsona Jr. ponieważ on zmarł dwanaście lat po jej śmierci, a w filmie prezent był mocnym powodem do jej samobójstwa.
Ja moment jej śmierci uznałem już w momencie kiedy śpiąc nagle usłyszała hałasy w swoim domu i widząc podejrzanych typów.
Ja to zrozumiałam że prezydent wysłał ludzi żeby 'posprzątli' po gwałcie. Potem lekarz w asyście policji czy innej służby robił aborcję a ona wmawiała sobie że to sen. Albo też to faktycznie był sen a ona poroniła. Potem list i bierze tabletki, zasypia na plecach, potem się przewraca i umiera