To że film ma g*wno wspólnego z grą to inna sprawa, ale miło tak dla odmiany obejrzeć western o wampirach. Ode mnie 6, bo jednak było kilka niefajnych elementów, w tym kreacja Rayne. Za to Billy Kid to bardzo udany jest. No i choć Uwe jest uznawany za najgorszego reżysera świata, to za jedną rzecz zawsze będe go cenił: nie boi sie uśmiercać dzieci w filmie. A ja nie lubie małolatów :)