przede wszystkim gryzła się z moim poglądem o wampirach koncepcja umieszczenia ich na dzikim zachodzie. To nie te czasy, nie te klimaty, w dodatku jakieś to sztywne wszystko. Po jedynce osadzonej w typowo wampirzej atmosferze raczej spodziewałem się czegoś w klimatach Underworld. Lekkie rozczarowanie niestety...