Film jest na podobnym poziomie co część pierwsza ;) Zresztą Uwe Boll niczym już chyba nikogo nie zaskoczy, swoją klasę pokazał przy robieniu "Alone In The Dark" ;) Pomysł na umiejscowienie wampirów na dzikim zachodzie to fajny pomysł, bo czegoś podobnego chyba jeszcze do tej pory nie było. Ale co tam robi Rayne? Uwe robi po prostu filmy o czym chce używając przy tym bohaterów znanych z gier.
Jestem ciekaw czy jakiś dystrybutor podejmie ryzyko i wyda komplet "Filmy Uwe Boll'a" ;) Sukces finansowy niemalże gwarantowany ;)

Czyli ten film to kolejny dowód na to,że amerkańcy mają więcej szmalu niż rozumu. Ciekawe ile ten film kosztował? Zapewne dość by którykolwiek z naszych reżyserów mógł nakręcić arcydzieło. Tymczasem kasę dostaje jakiś Uwe-kolarz (pamiętacie NAS?) i kręci gniota za gniotem stylyzowane na "znany i lubiany" (to sarkazm był oczywiście) serial "Xenna - łojownicza księpiczka". Jeśli mamony mają za dużo Ci amerkańscy producenci to niech przyjadą do Polski - każdy grosz się przyda!

Eeej, ale ten film jest kanadyjsko-niemiecki, a nie amerykański...