...a zreszta co to za roznica. Moze gdyby ten film odrazu mial taka nazwe "Rayne the Vampire Slayer" to nie byloby tyle slow krytyki... :) Perfidne zmiany wygladu przy wysuwaniu klow, bezmyslny intelekt wampirow, wszystkie sceny walki (poza akcja przy kratach ;p)...
Az dziw bierze ze jacys ludzie zyli w tych miastach, bandy vampirow walesaly sie i pily krew z czego popadnie. Zdolnosci walki Rayne byly okropne w grze to jest finezja a tu... Jej bron (poczatkowa) jak ona tym w ogole mogla ciac nie wspominac juz o finalnej po upg.. "Noze Do Masla" (chyba nawet moj jest strzejszy).
Starczy juz tej krytyki przejdzmy do plusow.
Plus to duzo krwi, jak przystalo na filmy z Vampirami i to chyba jedyny.
Ocena: 5