i to tylko dla tego że ma tytół świetnej gry
klimat- praktycznie go nie ma, film ciagnie sie przez prawie gwie godziny jakby z przymusu
bohaterka- GDZIE TA DHAMPIRZYCA?!?!!? Loken w tym filmie zachowuje się jak ofiara/pokarm, a nie jak wojowniczka
walki-oprucz momentu (około 3 sekundy)w którym Rayne zabija szefa cyrku ne ma żadnej ciekawszej sceny ( wiem że to brutalne stwierdzenie ale bądźmy realistami)
świat- wątpie żeby kobiety w tamtych casach nosiły biodrówki i odsłonięte brzuszki,
kwestie- w wiadomościach szlysze teksty w których zawarte jest więcej emocji :(
ogulnie: film dla masochistów(pozdro dla wszystkich masochistów)i dla fanatyków którzy nie przejmuja się jakością puki ktoś macha mieczem na ekranie
fanom wampirów odradzam, bedziecie zniesmaczeni