Podejrzewam że z tej sumy 20 milionów przeznaczono na zatrudnienie tych znanych nazwisk(głównie Kingsley) a za pozostałe pięć nakręcono ten film,chociaż i tych pieniędzy na ekranie za bardzo nie widać.Podejrzewam,że gdyby te 5 milionów dać do dyspozycji fanom nakręciliby rewelacyjny fanfilm.Może za 20 lat ktoś zdecyduje się remake?Mam nadzieję, bo Rayne zasługuje na coś lepszego niż ten zakalec Uwe Bolla...