Blue Beetle Forum

Za dużo nudnego i ckliwego gadania a za mało akcji. Momentami strasznie absurdalny. Latają i rozwalają pół miasta, ale nikt się tym nie interesuje. Wchodzą gdzie chcą i robią co chcą. Żadnej policji czy wojska. Sporo irytujących i żenujących scen. Do tego wszystkie walki w nocy albo w ciemnościach.

Najbardziej irytująca osoba. Nic nie wnosi, ktoś uznał, że będzie śmieszna i ewidentnie styki mu się przegrzały.
Nie mówiąc już, że główny bohater wpada przez nią cały czas w kłopoty, a ona ma na to wywalone, bo to inni są źli, bo mają kasę, a ona nie. Typowe podejście ludzi od zbiórek na pierdoły.

Film nie miał nawet premiery a idioci już zaniżają

Poziom tych produkcji leci na łeb na szyję, chyba dostosowując się do coraz bardziej oglupionych i niewymagających małolatów? Cipkek po studiach, że niby dorosły facet, zachowuje się jak 5 letnia dziewczyna przebrana za tęczowego jednorożca? Dziękuje i do następnego.

Amerykańska próba science fiction, która zdecydowanie przekroczyła granice nudy i beznadziejności. Film, który sprawia, że nawet stare reklamy wydają się oszałamiająco intrygujące. Gdzie zacząć? Może od 'scenariusza', który był chyba inspiracją dla nowej definicji słowa 'pustka'. Dialogi, które sprawiają, że rozmowa z...

Jako że mieszkam za granicą obejrzałam ten film po angielsku i kiedy ten jezyk rozumiem to hiszpańskiego już nie. Rozumiem że chcieli zostawić coś dla tej kultury ale mogli chociaż dać napisy wtedy kiedy rozmawiali w tym języku, zwłaszcza dla babci, a nie oni do niej po angielsku a ona odpowiada po hiszpańsku. Dlatego...

Był Słaby. Często żenujący. Strasznie przewidywalny.

Na seans wybrałem się z oczekiwaniami na praktycznie zerowym poziomie, jednak pierwsza część filmu miło mnie zaskoczyła. Patrzę na tę produkcję, odcinając się od starego DC i jako pierwsza część niego DCU wypada całkiem nieźle. Oczywiście nie wyzbyła się ona problemów dotyczących poprzednich filmów spod znaku DC....

Film rozczarowuje, zrobiony raczej w luźnym stylu marvela niż mrocznym DC, wygląda jakby był skierowany tylko do latynosów. To powoduje że po prostu irytuje, np. co chwilę można usłyszeć o rodzinie, normalnie czekałem aż w którymś momencie wyskoczy z za rogu Vin Deisel. Do tego irytująca jest sama rodzina głównego...

Zawsze przy takich produkcjach dziwi mnie kto takie coś zatwierdza? Przecież przechodzi to przez masę ludzi. Scenariusz robiło jakieś dziecko i to po znajomości. Stereotypowy? tak powiedzieć to byłaby pochwała.
Rodziny nie dało się oglądać. Tak jak zresztą głównego bohatera ale i tak najgorsza była siostrunia. (Ona...

Cały film jest w konwencji lat 80. Zaczynając od logo, poprzez muzykę, efekty specjalne, scenariusz, grę aktorską, aż po wykonanie. Osobiście takie podejście nie przypadło mi do gustu. Oczekiwałem czegoś nowoczesnego. Twórcy prawdopodobnie czują nostalgię do tamtych czasów. Może w latach 80 ten film byłby hitem w...

Kino familijne z akcentem na pokazanie jak ważne są więzi rodzinne i Latynosi wiedzą to najlepiej.
Film bardzo płytki, prostolinijny , okrutnie schematyczny i przewidywalny.
Efekty są ok, dialogi są beznadziejne , bije kiczem i sztywnością.
Mimo negatywnych aspektów jeśli przymrużymy na to oko, film nie odrzuca....

Serio...
Oglądałem Black Adama, Shazama, Legion Samobójców, i tak dalej, jeszcze pare innych filmów z DC, i z nich wszystkich chyba Blue Beetle podobał mi się najbardziej. Najlepiej się przy nim bawiłem, w porównaniu do innych filmów DC, nie licząc oczywiście genialnych Watchmenów.
Nie wiem czemu, nie umiem podać...