6,9 90 tys. ocen
6,9 10 1 90410
7,1 53 krytyków
Blue Jasmine
powrót do forum filmu Blue Jasmine

Film tylko dla kobiet?

użytkownik usunięty

Jak myślicie

ocenił(a) film na 5

zdecydowanie nie. http://www.filmweb.pl/reviews/Tramwaj+zwany+posiadaniem-14633

użytkownik usunięty

Proszę o więcej opini

ocenił(a) film na 7

Wszystko zależy od Twojego poziomu wrażliwości. Nie chcę przez to powiedzieć, że jak jesteś "gejowaty" i nadwrażliwy tzn, że to film dla Ciebie. Po prostu facet facetowi nierówny. Nie ma reguły; ja np. nie pogardzę prawdziwym męskim kinem, thrillerem z prawdziwego zdarzenia czy brutalnym kryminałem (poważnym i takim z przymrużeniem oka a la Tarantino), ale potrafię się również dobrze bawić na filmie Allena - ten gość ma b. specyficzne, wysublimowane poczucie humoru, nie dla każdego....
Zerknąłem na obejrzane przez Ciebie filmy - trochę ich mało - przeważa sf i filmy akcji... wiesz, u Allena główna "akcja" rozgrywa się w dialogach, na poziomie słów i pewnych gestów a nie jest to prawdziwa akcja. Myślę, że... najlepiej będzie jak przejrzysz kilka PL trailerów jego filmów i na tej podstawie zdecydujesz. Myślę, że taki "test" powinien wystarczyć; jest wprawdzie dość pobieżny ale zaryzykuję twierdzenie, że po zajawkach będziesz sporo "mądrzejszy". Czekam na Twoją odpowiedź... A tak naprawdę to... myślę, że aż tak wiele nie ryzykujesz idąc na Blue Jasmine. Najwyżej będzie to zmarnowany czas (w co wątpię). Ryzykujesz niewiele. A co możesz zyskać? Całkiem sporo... wycieczkę w świat jedynego takiego Twórcy, od którego - jeśli połkniesz haczyk - może być trudno się uwolnić... przemyśl to 2 razy :D

ocenił(a) film na 8
lucass77

"gejowaty" a co to za określenie?:))

ocenił(a) film na 7
aronw

Określenie bynajmniej nie obraźliwe, a raczej użyte celowo; miałem na myśli bardziej wrażliwego, niż przeciętnie, samca i jego sposób postrzegania świata i problemów - oczywiście to jakiś tam rodzaj uproszczenia, ale zgodzimy się, że geje, co do zasady, są bardziej emocjonalni i wrażliwi, co też m.in. jest przyczyną osławionych dobrych relacji kobiet (na poziomie intelektualnym) z nimi i lepszego tzw. "zrozumienia" płci pięknej przez tychże. Gdybym napisał "pedalski" to miałoby to już wyraźnie pejoratywny wydźwięk, a nie to było moim zamiarem. Myślę, że wyjaśniłem dość wyczerpująco moje intencje użycia słowa "gejowaty", pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
lucass77

Nie chodzi o pejoratywny wydźwięk określenia "gejowaty" a jedynie o uogólnienie i w moim odczuciu błędne przypisanie cech temu określeniu. To tak jakby określić "kobiecy" film... Osobiście znam wiele kobiet które są dużo silniejsze tak fizycznie jak i emocjonalnie od niejednego przedstawiciela "płci mniej pięknej" a także geja który jest 100% maczo! Myślę, że najwłaściwszym określeniem byłoby tu proste stwierdzenie, że film może sposobać się osobom wrażliwym niekoniecznie "nadwrażliwym" czy "gejowatym".
Zastanawiam się czy "Terminatora" czy "Rambo" określiłbyś jako film "hetero"? :))

Prosty przekaz przy użyciu prostych określeń wydaje mi się najodpowiedniejszy. Mamy naprawdę wystarczająco bogaty słownik przymiotników.

ocenił(a) film na 10
aronw

ale Lucass77 wcale nie pisał(a) o filmie że jest 'gejowaty'!!! - Przeczytaj uważnie zdanie w którym użyte zostało to stwierdzenie i zrozumiesz o co chodziło autorowi :-)
Uważam że Lucass77 bardzo sensownie odpowiedział(a) autorowi wliczając przeglądnięcie jego gustu filmowego, podobnie jak i tobie wyjaśniając przyczynę użycia tego konkretnego sformułowania.
Bez sensu tak czepiać się dla zasady!

ocenił(a) film na 8
siakacs

To proponuję abyś Ty przeczytał/a wątek dla którego powstał ten komentarz. :)

A czepiasz się raczej Ty :)

ocenił(a) film na 10
aronw

ok, nie dojdziemy do porozumienia chyba, i tak to zostawmy :-).
Na pewno nie chodziło mi o to żeby się prześcigać w czepianiu :-)

Po prostu inaczej odczytuję odpowiedź Lucassa77 i się generalnie zgadzam z tym co napisał(a). Niezależnie od doboru przymiotników chodziło chyba głównie o to, że facet facetowi nierówny i że generalnie to czy się film może spodobać zależy bardziej od poziomu wrażliwości niż od płci.
Tyle w temacie :-)

ocenił(a) film na 8

Byłem wczoraj na przedpremierze...
Przyznam, że poszedłem z dużym sceptyzmem, bo nie do końca czuje humor Allena. Jednak gdy film się rozpoczął to jakby po 20 min był już koniec i aż chciało się więcej. Jednak dobrze, że zakończył się w taki a nie inny sposób.
Film mocny, czasem zabawny, czasem brutalnie prawdziwy... myślę, że warto obejrzeć - nawet jeśli nie przypadnie Tobie do gustu to możesz popatrzeć na fajne widoki we wspomnieniach Jasmine.

Rola Kate Blanchett rewelacyjna! Bez wątpienia!

użytkownik usunięty
aronw

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Chyba się wybiorę jednak.

ocenił(a) film na 5

nigdy nie rozumiałam tych podziałów "kino męskie", "kino kobiece" - sranie w banie albo film się podoba albo nie... takie kategoryzacje stają się samospełniającą się przepowiednią i rzeczywiście wiele osób zamiast otworzyć się na obraz ulega takim podziałom - niepotrzebnie...

ocenił(a) film na 8

Jak film napisany i wyreżyserowany przez faceta może być 'tylko dla kobiet' czy 'babski'?

ocenił(a) film na 5
KingFake

tak samo jak aborcja jest męską sprawa.... trzeba pamiętać że to wyobrażenie faceta dotyczące kobiecego świata...to propos tematu