6,9 90 tys. ocen
6,9 10 1 90410
7,1 53 krytyków
Blue Jasmine
powrót do forum filmu Blue Jasmine

"Blue Jasmine" 5/10 tylko ze względu na grę aktorów (bez tego 4). Film denny, słaby i nudny, praktycznie nic nie wnosi i powoduje, że ponawiam pytanie - Panie Allen, komu dałeś w łapę, żeby dostać tak entuzjastyczne recenzje?!

P.s.
W naszym kraju film jest reklamowany jako komedia, podczas gdy jest dramatem.
P.s. 2
W poprzednim filmach żarty były lepsze... W "Blue Jasmine" wywołują uczucie politowania dla scenarzystów.
P.s. 3
Brakuje tu nawet typowych dla tego reżysera dialogów, dyskusji o jakiejś istotnej sprawie (nawet jeśli jest to tani chwyt na inteligencję). Nie ma tu nic takiego.

ocenił(a) film na 5
conradovent

niestety zgadzam się... po recenzjach stwierdziłam że się przejdę, może znowu zobaczę to co w allenie lubię.... niestety gdyby nie cate b. film by otrzymał słaba trójkę.... jest po prostu nudny intelektualnie i emocjonalnie... czekam aż coś wkońcu się wydarzy, cos co by jakos zmienilo moje odczucia i..doczekałam konca filmu... ktoś napisał w jakiejś recenzji że w pewnym momencie *wspolczujemy glownej bohaterce* - ani przez chwilę jej nie współczułam...raczej obserwowalam jak coraz siecej pije i coraz wiecej placze...przeczytałam też że *allen w tym filmie obnaża także swiat siostry glownej bohaterki* nie wiem co takiego obnaża coby już nie zostało powiedziane w innych filmach...przeczytałam też że to opowieść o *kryzysie wieku średniego* co już zupełną jest bzdura - to raczej opowieść tym do czego doprowadza życie w jakiejś ciągłej iluzji w imię wygodnego i przyjaznego zycia...ale ten wniosek to jednak za mało żeby mozna docenic caly film....z miłych momentów można było obserwować różnice pomiędzy nowym jorkiem a san francisco...

ocenił(a) film na 7
conradovent

ja również sie zgadzam i to z przykrością.... mimo mojej ogromnej miłości do Woodiego do film oceniam na 5 i tak jak powyższa recenzja - gdyby nie rewelacyjna Cate Blanchett to chyba też bym dała 3. Rola Cate jest genialna, pomysł filmu też dobry ale moim zdaniem czegoś zabrakło w tym filmie.... wyszłam z kina lekko rozczarowana..... ale to tylko moje wrażenia.

conradovent

Zgodzę się, że nie jest to film wysokich lotów - sztampowy, wtórny, nic nie wnoszący do kina, a co najgorsze pozbawiony polotu i błyskotliwego poczucia humoru, które niegdyś było znakiem firmowym Allena.
Mimo to nie jest on do końca pozbawiony sensu i jak mówisz denny. Allen prezentuje w nim ciekawe spostrzeżenia na temat konsumpcjonizmu, zepsucia moralnego, niestety opowiada o tym w mało oryginalny sposób. Postać upadłej kobiety, która żyje wspomnieniami, złudzeniami i wyobrażeniami o idealnym życiu, skażonej wszystkimi grzeszkami XXI w. jest świetnym filarem dla zbudowania mocnej historii - satyry o współczesności, tymczasem Allen zupełnie z nieznanych powodów przedstawia świat w sposób dychotomiczny albo ktoś jest bogaty i zepsuty albo prosty, szczery i szczęśliwy - białe jest białe a czarne jest czarne... Historia opowiedziana w ten sposób traci na wyrazistości, jest pozbawiona polotu, do bólu czytelna i miałka, a wystarczyło uwierzyć w inteligencję widza i zagłębić się co nieco w meandry ludzkiej natury...
PS
Również nie rozumiem skąd tyle przychylnych jeśli nie rewelacyjnych recenzji tego przeciętnego filmu. Czyżby od Allena zaprzestano wymagać? Zdecydowanie brakuje w tym filmie wspaniałych dysput, rozważań, które kiedyś wkładał w usta bohaterów, a dialogi wyzute są z żaru, ironii i pasji charakterystycznych dla dawnego stylu Allena.

ocenił(a) film na 7
madz20

całkowicie się zgadzam - żar dialogu Allena wygasł ...

conradovent

Filmowi Allena można wystawić 3/10 nawet bez oglądania film na pewno jest głupi, pretensjonalny i o niczym jak cała jego twórczość. Pewnie i tak Żona moja, zwolenniczką Allena będąca, do kina mnie będzie ciągnąc, ale nie tym razem na BR poczekam to chociaż wyjść się napić będę mógł bo już kolejnej sceny w stylu tej z O Północy w Paryżu jak irytujący główny bohater dyskutował o kinie z BUNUELEM nie strawię

conradovent

Po "romantycznym Paryżu i "kipiąąącym humorem Rzymie, Woody Allen.... Terroryzuje San Francisco!
Mamy kolejny film WA, który zostanie doceniony głównie dlatego, że jest markowy.