Film o niczym. Zero tempa, zwrotu akcji, przyspieszenia. Banalna do bólu historia. To nawet nie dramat, powiedziałbym, że to film obyczajowy.
Historia bardzo życiowa bym powiedziała, wiadomo to nie jest film akcji, w tym filmie nacisk jest przede wszystki na emocje bohaterów, ich przeżycia. Wydaje mi się ,że właśnie jest to dramat: niespełnione marzenia, rozpad związku, brak radości spowodowany brakiem bliskości z drugim człowiekiem, rozczarowanie życiem.
9/10 za grę aktorską ,muzykę, realistyczne problemy, dobrze oddane emocje.