prawdziwy, piekny, każdy kto przerabiał takie chwile w swoim życiu odnajdzie w tym filmie siebie
"każdy kto przerabiał takie chwile w swoim życiu odnajdzie w tym filmie siebie"
W takim razie współczuję przeżyć. Ja nie miałam tak patologicznego życia, nie bzykałam się z 25 facetami w wieku nastu lat, nie próbowałam usunąć nieplanowanego dziecka z bliżej niezidentyfikowanym ojcem i nie wyszłam za mąż za pierwszego lepszego faceta, który zaoferował mi opiekę. Może dlatego ten film nie trafia do mnie tak bardzo...
Hm Wisteria, komentarza chyba też nie zrozumiałaś:) Chodzi o związek z drugim człowiekiem, o wzloty i upadki, dobre i złe chwile i miłość która umiera, mimo że chciało się ją zatrzymać.. może za dosłownie odbierasz film i komentarze. ciesze się że masz tak inne wspaniałe doświadczenia