7,3 88 tys. ocen
7,3 10 1 88095
7,6 41 krytyków
Blue Valentine
powrót do forum filmu Blue Valentine
ocenił(a) film na 8
BEOWULF680

ale niby jak?

zullah

tak jak ona

ocenił(a) film na 8
BEOWULF680

że przestajemy kochać? mężczyźni też tak mają.

zullah

to trzeba patrzec co sie wybiera a jak wy lecicie na bmw i hajs to wiesz nie plakac potem

ocenił(a) film na 8
BEOWULF680

Mnie się wydaje, ze ona od początku go nie kochała, po prostu oczarował ją tym, że obiecał się nią zająć i pokazał jak bardzo ją kocha. Podjęła szybką decyzję, bo znajdowała się pod presją. Niestety to bardzo okrutne i egoistyczne z jej strony, że go zwodziła przez tyle lat, z jednej strony to rozumiem, bo nikt nie chce być samotny i zdany sam na siebie, ale z drugiej, nie można kogoś wykorzystywać dla własnych celów. Jest też trochę winy po stronie jej męża, bo on ją osaczył, przygniótł tą swoją miłością i nie zauważał, że ona niekoniecznie odwzajemnia jego uczucia. To on doprowadził do ślubu. Nie wiem jak można nie dostrzec, że ktoś nas po prostu nie kocha.

ocenił(a) film na 10
moniska0790

Moim zdaniem ona go nie kochała lecz raczej wmówiła ta miłość w siebie bo była w ciąży, wiele osób tak robi i trudno ich za to winic, to raczej kwestia podświadomości i tego wszystkiego co dzieje sie w naszym mózgu w trudnych sytuacjach i łatwo ją oceniać jak sie ogląda z boku i widzi zakończenie, jednak w życiu takie historie sa bardzo częste, bo gdy popełniamy błąd nie wiemy o tym od razu, błąd staje się błędem zazwyczaj dopiero po paru latach

ocenił(a) film na 8
BEOWULF680

to trzeba patrzec co sie wybiera a jak wy lecicie na cycki i hebanową opalenizne to wiesz nie plakac potem

ocenił(a) film na 8
zullah

dokladnie, a tak na marginesie ona nie poleciała na jego "fure" bo jej nie mial

meg_82

Bohaterka nie kochała swojego wybranka. Ona wogóle nikogo nie kochała w tym filmie. Pokazano Jej rodzinę, gdzie również miłości nie było. Wspomniano o tym, że puszczała się od 12 czy 13 roku życia. Było jeszcze parę innych sygnałów wskazujących na to, że bohaterka jest osobą do miłości niezdolną. Ona miłości i uczuć nie ceniłą, miała po prostu inne potrzeby. Co gorsza - sama dokładnie nie wiedziała czego chce.
Nie wiem czy taki był zamysł autorów, czy tak kiepsko grała M.Williams - ale Jej wybory życiowe są niejasne i nieuzasadnione.
Mamy młodą dziewczynę, wychowywaną bez uczuć i pozbawioną ciepła. Spotyka się z facetem w stylu takich, co to nie pytają kobiet o zdanie i piorą po pysku. Nie myśli o zabezpieczeniu. Potem rozstaje się z tym facetem po jednym z szybkich numerków. W zasadzie dlaczego rozstaje się z ojcem dziecka? Cholera ją wie. Ona sama nie wie.
Potem wiąże się z ciepłym i zakochanym facetem, którego nie kocha. Po co? Dlaczego? Sama nie wie.
W trakcie związku z nim - okłamuje go, flirtuje z innymi (lekarz w pracy, "ojciec dziecka). Po co? Dlaczego? Znowu nie wiadomo. I ona sama znowu nie wie
Potem rozstaje się z nim. Dlaczego? Po co? Znowu sama nie wie.

To nie jest film o rozpadzie związku. To jest film o kobietach, które same nie wiedzą czego chcą i prze to krzywdzą innych.

Boryslaw

To nie jest film o rozpadzie zwiazku bo dla mnie zwiazek to milosc, a tam nie bylo zadnej milosci. Ot spotkali sie, spedzili milo wieczor i noc i nagle ciaza. Ona byla nim zauroczona i przez to zaczela podejmowac zle decyzje. Film nuda.

ocenił(a) film na 8
Boryslaw

nie do konca sie zgadzam z twoja opinia , bo kto o zdrowych zmyslach bieze slub z nieznajomą dziewczyna w ciazy??? srry a le mogl sie tego spodziewac znali sie chwilke i juz lozko... a po za tym trafil w moment kiedy ona chciala sie zakochac i na poczatku bylo zauroczenie.

Boryslaw

Są kobiety, które nie potrafią docenić facetów, którzy je po prostu kochają. Szukają w związku nieustannego napięcia, emocji, kłótni. Dobra miłość jest synonimem nudy. Pociągają ich faceci, którzy są nieosiągalni albo niezaangażowani uczuciowo, o których muszą nieustannie walczyć. Często jest to efekt surowego rodzica, o którego miłość też musiały zabiegać.
Myślę, że to właśnie widać w tym filmie, on był zakochany w niej, w dziewczynce, a ona zaczęła się nudzić.
Są kobiety, które zawsze będą wybierały drani, a potem płakały nad zniszczonym życiem.

zullah

na jakie cycki ?przestan Ze mialas takiego boja to wiesz haha

ocenił(a) film na 8
BEOWULF680

no i tym się właśnie różni mój poziom dyskusji od Twojego. Ja nie bawię się w osobiste ucieczki. (;

zullah

nie rozumiem tego co napisales/as

ocenił(a) film na 9
zullah

Nie wiem jak wy ale ta kobieta sama nie wie czego chce ma rodzinę kochającego męża, jednak mimo wszystko szuka problemów nie czaje tej baby xD a gra aktorska świetna xD
daje 8/10 bo tematyka bardzo fajna

BEOWULF680

Kto tak ma? Film był o niespełnionych marzeniach, wkradającej się beznadziei, tutaj akurat padło na nią, ale faceci tez tak mają! I zgadzam się z gochna31 - tam nie było miłości, przynajmniej z jej strony- laska wybrała mniejsze zło i to musiało się tak skończyć!

Rang_o

A ja się nie zgadzam z waszymi wypowiedziami. Przecież w życiu jest tak, że na początku może być piękna miłość, szczere uczucie, przywiązanie, zaangażowanie, namiętność, trwa to długo długo, problemy życia codziennego, rutyna i uczucie słabnie lub wygasa u jednej ze stron lub obojga. Tak się przecież często zdarza, a mimo to nie wyciąga się wniosków, że skoro teraz się nie układa, to pewnie nigdy się nie kochali. O związek trzeba dbać, trzeba pracować, a jak ktoś odpuści to tak się właśnie dzieje. Moim zdaniem bohaterka nie wyszła za niego tylko ze względu na ciążę i nie zgadzam się z tym, że go nie kochała. Według mnie oboje się kochali, po prostu czas zrobił swoje, proza życia. Takie wnioski, że na pewno ona go nigdy nie kochała są zbyt krytyczne, życie nie jest czarne albo białe. To była miłość, o którą później nie zadbali odpowiednio. A że się od siebie różnili bardzo, ona lekarka, on prosty chłopak, to fakt. Możliwe, że różnice w poglądach na życie, aspiracjach, potrzebach ich zgubiły, ale to też nie oznacza, że bohaterka nic do niego nie czuła albo, że była tylko zauroczona, gdy wychodziła za niego za mąż.

ocenił(a) film na 8
DaisyDale

zgadzam się w 100%