Pomysł sprawdzony od czasów Blair Witch Project czyli kręcenie cyfrówką przez oglądanych bohaterów jednak Ayer nadał temu nową jakość bowiem mamy tutaj relację z miejsca zdarzenia, dobrze to wpływa na budowanie napięcia. Dodatkowo film jest autentycznie zabawny w dialogach nie czuć nawet odrobiny sztuczności. I na koniec chwała Ayerowi za takie nie - amerykańskie przemówienie. Warto obejrzeć. 7/10.