Dlaczego Ci dobrzy są zawsze najlepsi (POLICE). " OKAŻ SZACUNEK", ale pytam dlaczego ( nigdy przed nimi nie klęknę). A moja odpowiedż jest z mojego życia wzięta. Raz bili mnie żli( dobry,zły glina) oczywiście w tym przypadku z mojej winy( ale i tak nie ma takiego prawa dla nich) a jak mają to niech ktoś mi powie który artykuł i który paragraf. Innym razem bili mnie dobrzy ( POWTARZAM: dobry, zły glina )bo myśleli że ja to mój brat, a jak dowidzieli się że JA to Ja( w komputerze) to bili jeszcze mocniej za coś czego w ogóle nie zrobiłem i w ogóle mnie tam nie było( nie wiem czy za brata, czy za obu czy tylko za mnie) ale i tak dalej nie mają takiego prawa. Piszę uczciwie od mojego serducha i na Najświętsze serce Maryi i mojej Matki. A Wy nie karani odpiszcie PROSZĘ i wy którzy tak się w Nich LUBUJECIE na moje wątpliwości. Bo dobry i zły to i tak jedna glina. Nie wyda a zniszczy i podepcze prawa człowieka "Tak czy Inaczej"( nie ważne jakim człowiekiem jest ten ktoś w tym danym momencie)P:S Ostatnio policjant proponuje prywatnemu dedektywowi wstąpienie w szeregi dochodzeniówki (bo dał zajebi.. akta i fotki na przekupnych policjantów). Odmówił bo jak to powiedział" NIGDY NIE PRZEJDĘ NA STRONĘ TYCH ZŁYCH" i myślę że miał pojęcie o tej robocie. A to jest dla Mnie dopiero szczera rozmowa!!!??? Nie pamiętam za bardzo tytułu filmu ale chyba "Uśpieni"
Nie naoglądałem tylko te filmy przeżyłem na swojej dzielnicy koleś. A jak nie masz pojęcia to lepiej się nie odzywaj, bo takie wypowiedzi są po prostu prostackie, hasełka z podstawówki wzięte. Narazie!!!!!!!
A czy to ważne na jakiej dzielnicy. A może z policji jesteś że takie bezsensowne pytania zadajesz.
Nie rozumiem cię, w sensie nie mam pojęcia co napisałeś i o co ci chodzi. Może cię bili, bo nie wiedzieli, co do nich gadasz.
Też uważam, że takim Los Angeles powinny rządzić gangi. Bo anarchia jest fajna. I wojny gangów. Też są fajne. I jeszcze jak do siebie strzelają. Rozumiem, że to była twoja główna myśl.
ćhyba na prawdę nie zrozumiałeś.Główna myśl to taka że bili bo mówiłem prawdę i dokładnie wiedzieli co mówię. Tylko jak to może być możliwe, że człowiek z taka przeszłością może być nie tą osobą którą szukają.P:S Nie piszę tutaj o gangach tylko jak policja traktuje ludzi. Nigdy nad gangami i anarchią nie rozmyślałem.
I po co w ogóle oglądasz takie filmy, skoro każda ich scena musi Cię doprowadzać do szaleństwa?
Nie możesz szufladkować wszystkich ludzi tylko ze względu na zawód jaki wykonują.
A czemu miałbym szufladkować wszystkich ludzi. Piszę tutaj o jednym konkretnym zawodzie i jednych konkretnych ludziach.
I myślisz że każdy z nich ma to samo w głowie? Też znam ludzi, których pałkowali za nic. Znam też lekarzy, którzy nie chcieli przyjąć jakiegoś ciężko chorego pacjenta, który zapomniał książeczki. Słyszałem o barmanach, co leją do nalewaka z piwem. Słyszałem o ekspedientkach, co podkradali z kasy. Widziałem taksówkarzy, co jeżdżą dookoła, byle tylko nabić licznik. Sk*rw*syn to typ człowieka, nie zawód.
Btw czy ty coś bierzesz, czy zawsze z wypracowań z polaka w gimnazjach dostawałeś kosy?
Zawsze miałem kosy ( wtedy były podstawówki). Ale chyba coś tam zrozumiałeś jeżeli mi odpisujesz. Chociaż według mnie to nie jest najważniejsze w tym wszystkim wielki genialny człowieku.
racja geniuszu, powinni bandytów przekupywać cukierkami. j**ać straż pożarną - tylko Bóg może gasić nasze pożary.
"gdzie prawa człowieka?" jakbyś był człowiekiem to byłbyś należycie traktowany.
pozdrowienia dla wszystkich kryminałów, ah wy biedne mordeczki siedzące za niewinność.
Cukierkami nie lepiej dać im jeszcze pałki bejsbolowe wtedy będzie o.k.!!!! A co nie jestem człowiekiem. Urodziłem się jak każdy inny człowiek. Dlatego prawa swoje mam i będę miał. A ty ku.. kim jesteś, że się tutaj unosisz. Jesteś prosty. Chciałbym żeby Ciebie też omyłkowo zawineli z ulicy i obyś dostał konkretne baty( No wiesz, do piwnicy na komisariacie, muzyczka żeby nikt nie słyszał i jedziemy) . I to nie raz tylko kilka razy ( bo tak ze mną było ). Takie żebyś zapamiętał że po ulicy w biały dzień i w nocy nie możesz swobodnie chodzić, bo to jest czas że jeżdzi i chodzi na mieście policja geniuszu.P:S Ja nie jestem za kryminalistami tylko piszę tu tylko indywidualnie o sobie i swoich przypadkach.
I na tym zakończę. To co miałem do napisania napisałem. Każdy ma swoje zdanie i nikt nie powinien tego zmieniać. Dzięki i nie do usłyszenia!!!
dziwne masz te "przypadki". mwilk, jak mogłeś się unieść tak brutalnie na tak spokojnego człowieka?
Tekstem o biciu w piwnicy na komisariacie mnie rozwaliłeś. Nie wiem co brałeś, żeby pisać takie bzdury. "Takie żebyś zapamiętał że po ulicy w biały dzień i w nocy nie możesz swobodnie chodzić, bo to jest czas że jeździ i chodzi na mieście policja geniuszu." - kolejny przykład twojego geniuszu. Rozumiem, że wszyscy powinni obawiać bać się idąc samemu w nocy policji, która według ciebie "depcze prawa człowieka?! Mam przestać obawiać się tępych dresów, troszczących się o każdego pytaniem "czy masz jakiś problem?", gwałcicieli i innych degeneratów, którzy cie potną za komórkę i zegarek? Ktoś bardzo mi bliski jest gliną od jakiś 20 lat i wiesz mi, że wiem o tym jak naprawdę wygląda praca naszej policji o wiele lepiej, niż Ty. OK nie mówię, że policja na całym świecie jest spoko, to co się dzieje w RIO, czy Rosji jest chore, ale Ty przecież wiesz lepiej, bo to Ciebie pałowali, i zaciągnęli do piwnicy, jak w amerykańskich filmach sensacyjnych. Policja wykonuje robotę, którą musi, bo są później za to rozliczani. Muszą wyrobić normę, mieć odpowiednie statystyki, czy im się coś podoba, czy nie, bo jak tego nie zrobią to dostanie im się od kogoś z góry, i tak krawężnikowy dostaje od komendanta, komendant od komendanta powiatowego itd. Według mnie powinni lać każdego debila jakiego dorwą i strzelać do wszystkich morderców, pedofilii, czy gwałcicieli, a prawo niestety na to nie pozwala. Tak swoją drogą, to nie policję powinno się zmienić, a prawo, które próbują egzekwować...
I co ten bliski nie powiedział Ci o takich tekstach z piwnicą? Jak nie , to go zapytaj tak szczerze.Bać nie powinni się wszyscy tylko Ty konkretnie koleś. Szkoda Człowieku że w pys... nie dostał choć raz na policji i to bez żadnego konkretnego powodu. Jestem ciekawy czy dalej byś o nich pisał takie piękne poezje, jacy to Oni są niewinni i działają tylko zgodnie z naszym polskim prawem.I na koniec tak szczerze napiszę C i proszę wczytaj się. Gów.. mnie obchodzi jak oni muszą pracować. Moja osoba jest moją, jak mnie ktoś dotyka to jest dla mnie Ciota i tak samo chciałbym go dotknąć. Tylko że munduru nie można i w tym cały problem!!!!!!!!!!!P:S To tez możesz powiedzieć temu swojemu bliskiemu. I nikt nawet taki prostak jak Ty i ten twój znajomy nie zmieni tego że zapomnę jak mnie traktowano. Koniec odpisywania!!!!!!!!!
wykonujemy różne zawody. o ile mamy już trochę oleju w głowie i życie troszkę nas skopało po tyłku i nabraliśmy pokory, powinniśmy w każdym z tych zawodów poza fachowością, starać się być dobrym człowiekiem. dla innych, klientów, znajomych z pracy itp. starać się chociaż, bo nie mówię o ciągłych powodzeniach. inna sprawa, że wielu ludziom nie chce się tego robić. są intelektualnie leniwi i po prostu wolą nienawidzić niż starać się chociaż milczeć, albo tolerować. wolą niszczyć bo budowanie jest trudniejsze. i policjant, bo o nich tu też mówimy to zawód jak każdy. sam wiele lat jako niedojrzały i ciągle zbuntowany człek potrafiłem wyzywać na nich bez opamiętania. żyłem bujdą o anarchii. i choć nadal w duszy jestem anarchistą to teraz uważam, że nigdy nie jest tak biało czarno. są dobrzy i źli policjanci, altruistyczni i egoistyczni lekarze, weseli i znudzeni kelnerzy, pasjonujący i nieszczęśliwi nauczyciele i tak dalej i tak dalej. ale to nie zawód ostatecznie określa ich człowieczeństwo. tylko ich wybory, stopień egoizmu i otwartość umysłu na świat, na ludzi, na otoczenie. ty najwyraźniej spotkałeś się z jedną sytuacją, ze złym policjantem i złym człowiekiem. potem sprowadziłeś sobie ten obraz do całęgo środowiska policyjnego. a tak nigdy nie ma w życiu.
W pełni się zgadzam z tym co napisałeś. P:S Tylko takich sytuacji w moim przypadku było nie jedna a trzy. No bo jak coś się stało a Ja byłem gdzieś tam w pobliżu ( z moja kartoteką ) no to na pewno musiałem być Ja ( prawda jest taka że nawet z twarzy bardzo dobrze mnie znają choć minęło już z sześć- siedem lat od ostatniego mojego wybryku ). I tak to właśnie było. I powiem ci jedno że przez jakiś czas wolałem siedzieć wieczorami w domu niż łażić sobie po mieście. Ale teraz mam Ich po prostu głęboko. Dokładnie wiem że nie każdy jest taki sam ale moja psycha jest po tym taka a nie inna i tego nikt nie zmieni!!!!!!. A najgorsze w tym wszystkim jest jak ktoś mi całkiem obcy wpisuje na siłę że na pewno wydaje Ci się, na pewno sobie wymyśliłeś itd:
tym bardziej, że jest ci to ktoś zupełnie obcy nie powinieneś się przejmować. na takich forach zawsze łatwiej, bo anonimowo wylewa się na drugiego gar smoły. a co do incydentów z policją, która cie zlała i do tego kilkakrotnie, to nie wiem co to za miejscowość i za porządki ale taką sprawę można spróbować zgłosić do mediów, choćby lokalnych i zrobić z idiotami porządek.