Prawdziwe mocne, męskie kino, ukazujące blaski i cienie bycia gliną w USA. Obraz świetnie łączy w sobie sceny pełne adrenaliny (brutalne) z chwilami komediowymi i romantycznymi, sprawiając, iż widz nie wie czego może się spodziewać za chwilę, za ujęcie. U mnie 8. na 10. Wisienką na torcie jest…taniec pary młodej – smakowity obraz.