Popieram w 100%, świetne kino, dobra gra aktorów, polecam!

Zgadzam się z Wami, właśnie wróciłam z kina i jestem pod olbrzymim wrażeniem. Świetna gra aktorska, dowcipne dialogi, sensowna fabuła i fantastyczna ścieżka dźwiękowa. Dawno nie byłam na tak dobrym filmie.

Ogólnie nie ma się do czego przyczepić poza(SPOILER) momentem wpadnięcia w zasadzkę i tym nieszczęsnym "bulletproofem" i samym zakończeniem. Moim zdaniem lepiej by wyszło gdyby obaj zginęli.

Uwielbiam ten film od dokladnie 19minut absolutnie, ale o to-to-to, dokladnie to o czym piszesz, po wpadnieciu w zasadzke jak biegli i prawie zadna kula nie trafila - ten momencik na krotko wyrwal mnie z transu w ktory zapadlam podczas ogladania... I tez mi sie wydaje ze troche lepiej chyba by bylo jakby obaj zgineli. Ale poza tym - swietny.

Podobał mi się pomysł na wykonanie, aktorzy dobrani prawidłowo, akcja świetnie zbilansowana. Cholera, właśnie wymieniłem ABC dobrego filmu. Cóż, bo to jest świetny film! Polecam.

Dla mnie tak samo masakra. Godny polecenia fanom seriali The wire czy The shield. Dla mnie bomba!

"Żadne tam kino akcji tylko prawdziwe zycie amerykanskich glin" troszke sie usmialem jak to przeczytalem :) bije od ciebie podnieceniem az u mnie przed monitorem. Ale nie bede ukrywal ze dobre kino akcji, lecz nie rozumiem tez ogolnego poruszenia tym filmem, fajny do obejrzenia, szanuje innowacyjnosc w tego typu filmach. Lecz jak dla mnie mimo wszystko strasznie propagandowy pokazujący jak to wielce amerykanscy policjanci narazaja sie we wszystkich mozliwych sytuacjach gdzie w rzeczywistosci wiekszosc z nich stroni od jakiejkolwiek aktywnosc i woli zajadac sie paczkami :)

Z Tymi pączkami to ja teraz ja sie uśmiałem :) bo piszesz jakieś bzdury ... naoglądałeś sie jakichś komedii gdzie gruby policjant biega z pączkami za przestępcami ... a tu masz realizm .. Fakt Faktem sa i tacy co sie nie nadają ale przy stopniu przestępczości w USA jednak wiecej tych jest którzy narażają codziennie życie ... zwłaszcza ze u każdego możesz spodziewać sie broni .A Film Świetny . Nie ma bajkowości że wszyscy zawsze przeżyją i każdy znajdzie jakieś wyjscie z sytuacji ...

Ten tekst z pączkami był metaforą jeżeli co niektorzy tego nie załapali... a co do przestepczości w USA jest tak wielka ze w czasach krzysu coraz mniej policjantów chce narazac swoje zycie za pensje panstwowe przy gigantycznym wzroscie przestepczości dlatego mowie o tym ze jest to film propagandowy. i rozpatruje go tylko w kategoriach kina akcji dobrze zrealizowanego...Ale jezeli wierzycie we wszystko co serwuje wam Amerykanska kinematografia to gratuluje.

aaa bo Ty wszystko wiesz co tam sie dzieje byłeś tam i widziałeś :) a z tymi pączkami to raczej nie była z Twojej storny metafora tylko Twój pogląd ;) słabo wybrnąłeś próbując zrobić durnia z kogoś innego . za dużo bajek ogladasz :) Nikt nie powiedział że to wszystko to prawda . ale z pewnością Ci policjanci w rejonach z gangami mają takie dni pracy ...

A ja się zgadzam z Tobą :) Też uważam, że to nie jest film zły, ale ten obraz musi być fałszywy, po prostu musi. Policjanci, niezależnie od kraju są ludźmi. Między nimi są lenie, partacze, wyskakują w godzinach pracy na zakupy i grają w Angry birdsy zamiast pracować. Tutaj wszyscy są natychmiast na miejscu, gotowi zwarci, waleczni, skuteczni i skłonni do poświęceń. Oprócz oczywiście momentu, kiedy byli najbardziej jako wsparcie potrzebni. To jest tylko i wyłącznie laurka wystawiona policji.

Hmm..... "gdzie w rzeczywistosci wiekszosc z nich stroni od jakiejkolwiek aktywnosc i woli zajadac sie paczkami :) ". Widziałeś na własne oczy, czy może bardziej opierasz się na wizerunku policji przedstawionym w serialu "The Simpsons" ?
Co do samego filmu "Bogowie ulicy", wg. mnie kawał dobrego kina akcji.

czy jest propagandowy? Amerykanie mają tendencję do nadużyć, ale w mojej ocenie, nie jest tak źle jak piszesz. Ja traktuję ten film jako pewne uproszczenie , ale jednak nakreślone realizmem . W takich dzielnicach przypuszczam, że pracują policjanci, którzy maja do tego odpowiednie predyspozycje, a ich praca to nie tylko papierkowa robota i wcinanie pączków.

Film w sumie, ok. Al końcowa scena? Jak ci meksykańcy mogli z kałaszów w nich nie trafić na tym dziedzińcu? Bez sensu. No i scena pogrzebu? Jak biały się tak szybo wykurował, że był mógł chodzić na pogrzebie? Po postrzale z kałsznikowa w klate?

Ten tekst z pączkami był metaforą jeżeli co niektorzy tego nie załapali... a co do przestepczości w USA jest tak wielka ze w czasach krzysu coraz mniej policjantów chce narazac swoje zycie za pensje panstwowe przy gigantycznym wzroscie przestepczości dlatego mowie o tym ze jest to film propagandowy.

No troche ta scena naciągnięta chociaż nie powiem jak sie strzela bez celowania tylko trzyma spust to jednak mało kiedy sie trafia :) a oni jednak strzelali na pałe hehe . To że dostał strzała z Kałasznikowa to nie jest pewne mógł to być strzał ze zwykłej spluwy . alefakt faktem szybko sie wykurował .

fakt, szybko, ale znowu tak bardzo nie oberwał. Zresztą postaw się w jego sytuacji... nie poszedł byś na pogrzeb swojego przyjaciela który narażał z tobą życie? Ogólnie film super, daje 9/10

Nic dodać, nic ująć:)