brzmi fajnie ale myslalem ze zostana jednak przy tytule koniec zmiany.
co do tytułu to mam tyle do powiedzenia
haushuahsauhuahsauhsauhsauhasuahuas
i kRwa ktoś za to hajs wziął.
Tytuł nawiązuje do poprzedniego filmu reżysera "Królowie ulicy", a podejmuje podobną tematykę, więc nie widzę problemu.
Tyle, że to inni aktorzy i troszke inna faaabuła. Zresztą angielski tytuł nie ma w sobie słów - Street Gods
Nie narzekają, żeby narzekać tylko, żeby nie tłumaczyli angielskich tytułów poza tym nikt do Ciebie się nie żalił, nie musisz być NIE MIŁY DRESIE. idŹ OGLĄDAć JESTEM BOGIEM.
milcz gosciu malinowy...bo jestem pewien ze ten film by Cie duzo nauczyl...zreszta nie bede dyskutowal z nowicjuszem...