To sobie przeczytaj definicję kanibalizmu. Idąc tym tokiem rozumowania, nie masz nic przeciwko temu aby Ci przeszczepić serce świni lub małpy. Przecież to nie jest kanibalizm. Nieprawdaż? Ale poczekaj w poprzednim poście pisałaś, że człowiek po przeszczepia serca staje sie także tamtym człowiekiem, od którego otrzymał narząd..Czyli staniesz się świnią/ małpą? Tak wygląda Twoja dedukcja?

Staje się potworem, półzwierzęciem półczłowiekiem

Odpowiadasz tylko na wygodne Tobie wątki, a nawet wybierasz sobie poszczególne pytania w wątkach. Jest to bardzo dziwne i niehonorowe. Chcesz obronić swoją rację nie bój się i nie unikaj pytań. Ja odpowiadam Ci na wszystkie. Atakujesz, nie masz racji, a w jednym z poprzednich wątków, gdy pomyliłaś się, nie umiesz przeprosić. Tak nie postępuje uczciwy człowiek. A co jeśli farbujesz sobie włosy farbą do włosów pochodzenia roślinnego. Co wtedy? Też stajesz się półrośliną? Narząd przeszczepiony, może zostać odrzucony. Organizm się przed nim broni, bo to obce ciało. Nie trawi go, tylko dostosowuje do siebie. Dlatego im dłużej ma się organ tym mniejsze ryzyko odrzucenia i mniejsze dawki leków. Są przypadki całkowitego odstawienia leków immunosupresyjnych. Jeśli traktujesz to jako kanibalizm, co powiesz na sytuację, gdy karmisz dziecko piersią? To nie jest kanibalizm? Przecież to ewidentnie Twoje ciało, Twoje komórki, które odrywają od Twojej tkanki. Co powiesz na ciążę? Przecież organizm dziecka zachowuje się jak pasożyt, który zabiera matce najważniejsze składniki pokarmowe i jest niczym przeszczepiony narząd z Tobą połączony. No i najważniejsza kwestia, którą sama podniosłaś, że nasz organizm przyjmuje komórki z innego organizmu w przeróżny sposób. Poprzez kroplówki, poprzez nos (zapach to nic innego jak obce ciało), przecież jak trawimy pokarmy to przyswajamy komórki zwierzęce, roślinne. To wtedy tez stajemy się potworami? Pomyśl sama.

I tak Cię nie przekonam, to nie chce mi się wysilać. Ty swoje, a ja swoje.
Jednak gdybyś się stał moim przyjacielem, i miałabym taką władzę, to za żadne skarby świata nie pozwoliłabym Cię pokroić.
A gdybyś potrzebował organu , i miałabym taką władzę, nie pozwoliłabym Ci zostać kanibalem.

Takiej władzy nawet wobec swoich bliskich nie masz i nie rozumiem czemu miałabyś mieć. To jest tak intymna sprawa, że każdy powinien o tym sam decydować i tak teraz jest. Nie chcesz być dawcą organu zgłaszasz to. Chcesz być dawcą i nie chcesz aby nawet grzecznościowo lekarz pytał się Twojej rodziny o zdanie- nosisz kartkę w portfelu. Nie rozumiem co masz do obecnego prawa? Możesz zgłosić sprzeciw pobrania czy otrzymaniu narządu. Twoi bliscy jeśli będą chcieli tez to mogą zrobić. Dlaczego o Tobie, o mnie, czy Twoich bliskich ma decydować rodzina? Każdy sam o sobie decyduje.

Z przyczyn praktycznych, nie jest to wiedza powszechna i mam pewność że 90% społeczeństwa , nawet o tym nie wie, że MUSI się sprzeciwić. Dlatego powinno być na odwrót, osoba chcąca zostać potrawką dla kanibali, powinna wyrazić chęć. Nawet ty nie wiesz, ponieważ gadasz o jakiejś kartce którą chcesz nosić przy sobie.
Powtarzam po raz kolejny trup już o niczym nie decyduje, bo nie może. Takie gadanie to absurd.

Gdybyś miała jakąkolwiek wiedzę z tego tematu, wiedziałabyś że kartka dotyczy pozwolenia na pobranie narządów. Cześć osób ją nosi na wypadek sprzeciwu rodziny (jak już mówiłem lekarze nie chą pobierac narządów przy sprzeciwie rodziny, pomimo tego iż mogą). I jest to wiedza powszechna, jeśli ktoś się tym interesuje jak Ty, to o tym wie. Poza tym nieznajomośc przepisów nie chorni nas przed ich nieprzestrzeganiem.

https://www.youtube.com/watch?v=dC6eopXrJyo

Chyba odezwała się tu osoba, która ma coś wspólnego ze słynnym na tym forum "buttle"... Czyżby kolejny troll?

Oho, kolejna osoba, której pomyliło się forum filmowe z "takie jest moje zdanie na temat transplantacji". Denerwują mnie już powoli takie tamaty na tym forum. Wiec powiem tak.. co mnie to kuzwa obchodzi, jak i wiekszość osób na tym forum, co ty o tym myslisz? Miałas się wypowiedzieć na temat filmu.

Kije w dłoń i w drogę z tego wątku

Kije w dłoń i kijami takich jak ty, za przeproszeniem, żeby nie zesmiecali forum filmowego.

Kije w dłoń i kijami takich jak Ty, za przeproszeniem, żeby nie zasmiecali forum filmowego.