"Bohaterowie z piekła / Quel maledetto treno blindato" (1978) - Francja 1944r., grupa amerykańskich żołnierzy, która złamała (w różnorodny sposób) prawo rozpoczyna wędrówkę do neutralnej Szwajcarii. Okoliczności sprawiają, że wraz z francuskim ruchem oporu bohatersko walczą z nazistowskimi okupantami.
Głupawy, niezdarny kicz.
taki mianem tytułuje cię twój papa? współczuję cie i sugeruję byś, zaraz po uzyskaniu intelektualnej i finansowej samodzielności, zerwał z nim wszelkie kontakty.
każdemu według potrzeb drogi robaczku.
kicz kmiotku, definicja, skup się, wytęż te stetryczałe komórki
a czy tata cie zapinał w dupala to średnio forumowiczów interesuje, nie pierz tutaj brudów kmiotku
dlaczego obawiasz się, że twój tata penetrował mój odbyt? przeraża i przygnębia mnie twoja przeszłość. pamiętaj jedno - byłeś i jesteś ofiarą, a więc masz prawo do współczucia, przeto współczuję ci.
nie uciekaj od debaty o twoje krzywdzie i występkach swego rodziciela. tylko odważne i szczere omówienie ogromu twej krzywdy może być początkiem, zakończonej sukcesem, terapii. do dzieła towarzyszu! podziel się z nami swą traumą, filmweb (a przynajmniej jeden z jego użytkowników) jest gotów ci pomóc.
czyżbym dostrzegł w twych oczętach szczere łzy wzruszenia?
wyparcie nic cie nie pomoże. kiedyś i tak będziesz musiał zmierzyć się z bagażem familijnych dewiacji.
jeśli używam zbyt skomplikowanego języka, nie krępuj się i poproś o jaśniejszy przekaz. nie musisz się wstydzić edukacyjnego zaniedbania, nie powstało ono przecież z twojej winy.
sample z torrenta w wersji 720p(4,5 GB) wygląda obiecująco, żadna szanująca się grupa nie ripuje filmu jeśli nie ma zapotrzebowania w necie a kiczem film może określić tylko podstarzały pedryl
czyli twój tatuś i ty. pojmuje, że uzewnętrznianie swego bólu przed postacią mego kalibru przynosi ci ulgę, ale dla mnie zaczyna to być męczące. terapeuta również ma prawo do chwili niezobowiązujące rozrywki, więc może zmienisz temat na nieco lżejszy?
"postacią mego kalibru"
jesteś ciotą małego kalibru, chyba że kaliber dotyczy rozwarcia
i masz wyraźny problem z samooceną
twój oprawca wmówił ci, że masz problem z "rozmiarem"? nie możesz dłużej dawać się wykorzystywać temu sadyście! maszeruj z mamusią do dzielnicowego! kiedy będziesz już bezpieczny wznowimy terapię.
pamiętaj - nie jesteś sam robaczku.
Niemal półtora roku zajęło ci spłodzenie odpowiedzi, która jest unikiem? Przecież nie ma się czego wstydzić - homoseksualizm ludzka rzecz.
A TY jesteś niby WIELKI robal? Wydaje mi się, czy chciałeś w ten sposób podkreślić rozmiar swego... To naprawdę portal nie dla ciebie, nigdy sobie tu kompana do kopulacji nie znajdziesz.
Jesteś z tych, którzy się wciąż ukrywają, czy tych dumnie głoszących "jestem homo i jestem z tego dumny!"? Oczywiście jestem za równouprawnieniem i życzę Wam prawa do małżeństw i adopcji.