Romantyczny weekend w odludnym miejscu nad jeziorem Bone Lake zamienia się w koszmar, gdy dwie pary przez pomyłkę wynajmują ten sam dom. Pod jednym dachem lądują Sage i Diego, para z problemami oraz Will i Cin - idealni kochankowie rodem z Instagrama.
Promowany jako horror erotyczny, jest wstydliwie powściągliwy. Fajnie, że w obranej formule proponuje niemal mumblecore’owe rozważania o dzisiejszych związkach.
Wstęp obiecuje coś na miarę "Gości" Tafdrupa, ale rozwinięcie niweluje całe napięcie kiczowatym thrillerem erotycznym. Finał, skłaniający się ku horrorowi, nie jest w stanie odrobić strat