Pewnie wiekszość ludzi się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że ten film jest dużo lepszy od przereklamowanego ringa 2 i klątwy. Zakończenie filmu jest bardziej z pogranicza fantastyki, niz psychologii jak to ma miejsce w hide and seek, ale film jest naprawde niezły, w trakcie oglądania aż ciarki przechodzą, a chyba o to w horrorach chodzi. Polecam, dawno nie widziałem tak dobrego horroru
ring 2 mial kolego jakas fabułe a tu nic...tylko jakis potworek wyskakuje z szafy....nie ma w tych czasach dobrego hororru...chyba ze ...Boogeyman...(hahaha)
teraz wiekszosc amerykanskich filmow jest takich wiec nie mialbym sie tu czym zachwycac podobny film to chociazby "They"
Szczerze ring 2 nie miał żadnej fabuły choć lubie horrory tego nawet nie byłem w stanie oglądnąć do końca.
A ja się z Tobą zgodzę. W horrorze chodzi o to aby się bać. Byłam na nim w kinie (Enemef) i powiem, że TO BYŁO PRZEŻYCIE. Ze strachu straciłam czucie w nogach i żałowałam, że poszłam, bo byłam pewna, że nie przeżyję do końca filmu (a co dopiero jeszcze 3 kolejne! btw, okazały się słabsze). Boogeyman ma sporo ubytków, ale za to jakich przyyjemności mi dał - wielbię go! I ja również dawno nie widziałam takiego filmu, który jeszcze potrafiłby mnie straszyć. Nie podobała mi się do końca fabuła (tak jakby posklejana z kolejnych scen niezbyt do siebie pasujących) i niezwykle tandetne zakończenie! Ale jak poddać się strachowi - to tylko z tym filmem. Rozważam ponowne pójście do kina...
Zgadzam się że trzeba się bać, ale jak przez całą noc się będziesz bał cienia, a rano się dowiesz że to był jakiś malutki pluszowy królik?
film niebył w cale taki straszny fabuła nieciekawa a końcówka zepsuta dużo bardziej z nowych amerykańskich produkcji podobał mi sie Amityville
Jeszcze nie ogladalam ale jak najbardziej zamierzem z czystej ciekawosci i zamilowania do wszelkich filmow okreslanych mianem horrorow
A co do osob ktore twierdza ze krag 2 nie mial fabuly to obejrzyjcie sobie orginalne wersje (sa 2 albo 3 - zalezy ktorego rezysera) i wtedy zobaczycie ze amerykanie nadali jakis sens temu wszystkiemu :)