Wywiera duże emocje to zdecydowanie największy plus filmu. Ja miałem wrażenie że młodzieńczy bunt to jak honor więźnia wojennego który nie powinien zostać złamany. Znęcanie się fizyczne i psychiczne nie prowadzą do czegoś dobrego taki wyniosłem morał na zakończenie.
Można się czepiać co do słabej gry aktorów i przewidywalności [kto nie wiedział że po ucieczce zostaną od razu złapani] mimo to warto obejrzeć zostanie w mojej pamięci na pewno 6/10.
P.S. Po filmie nachodzi pytanie jak ja bym się tam zachował?
BUNT!! :) przypomina mi odczucia "Więcej czadu"..