Wiem, nie jest to kino na najwyższym światowym poziomie wiem, że to film Disneya. Ale ten film jest po prostu obłędnie niezła rozrywką!! Już dawno tak się nie śmiałem na żadnym filmie . I to prawie przez cały czas. Motyw filmowy był może i oklepany (oklepany nawet wśród samych filmów Disneya) ale w niczym to nie umniejsza. Pomysł na fabułę był jednak oryginalny (nastolatek opiekujący się małymi dziewczynkami to było cudne).

Ale najcudowniejsza była mała Emily. Była tka piękna i urocza (a do tego nieźle grała) że dosłownie upajałem się każda sekundą jej obecności na ekranie

Jedyną wadą jest długość tego filmu. a raczej to że trwa zbyt krótko. Ledwie się rozsmakowałem w tym filmie a już się skończył:) Przez to traci i fabuła niepotrzebnie uproszczona i obcięta byle sie zmieścić w 90 minut...