Ma ktoś jakieś informacje, czy faktycznie uznawano cywilów z terenów odbitych z automatu za komunistów? Jeśli ma to jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistosci to czemu w jakikolwiek sposób nie ujęto się za "swoimi"? Oczywiście rozumiem propagandę, chęć odwetu, wiem, że każda wojna doprowadziła do takich sytuacji. Jednak wojna koreańska jest nadal konfilktem zapomnianym i wiele kwestii jest gorzej znanych, niż w przypadku innych wojen. Z góry dziękuję za odpowiedź.