Czyli amalgamat marzeń bandy czworga (PO-PIS, PZPR/Lewica i ZSL/PSL/Trzecia Droga), oraz ich ubezwłasnowolnionych niewolników. Idealne połączenie zamordyzmu państwowego z korporacjonizmem, który jest zaprzeczeniem kapitalizmu.
Jestem zadowolony z zakończenia, tak jak chciałem - w stylu "1984".