szkoda, że Renee majstrowała przy twarzy bo momentami miałam wrażenie, że gra inna aktorka ale poza tym film bardzo dobry. Jako nr 3 nic nie stracił z lekkości a Bridget jak była zabawna tak jest nadal i spokojnie mogłabym z nią nadal spotykać się na zdmuchiwanie jedynej świeczki na babeczce i nie tylko po to. :)