Przyznać się, kto razem z bohaterkami filmu na głos próbował wymówić nazwisko "Nugoci " z charakterystycznym czknięciem :D
Trudna sztuka haha.
Całkiem niezła komedia.Jestem pozytywnie zaskoczony po seansie.Fabuła nie jest jakoś zaskakująca ale film fajnie się ogląda.Polecam.
Drugi raz zrobiłam podejście do tego filmu. Tym razem udało mi się wytrać aż godzinę... dwie pierwsze części jeszcze z nudów obejrzałam, okej Brytyjka około trzydziestki głupia jak but która chla dzień w dzień, jakimś cudem poznaje spokojnego, dbającego, zaradnego, dobrze zarabiającego mężczyznę. Pod koniec drugiej...
Czysta delikatna rozrywka. Podam przepis na dwie godzinki spokoju: Ładnie ścielisz łóżeczko, bierzesz mocno kobitkę i przytulasz do Siebie, włączasz Bridget Jones 3 i masz 120 minut błogiego spokoju.
Jest taki słodki, tak bardzo słodki że człowiek (facet) ma nieodpartą chęć przepłukać sobie usta szklanką czystej wódki.
Moim zdaniem jest to najlepsza część. Niestety bardzo odbiega od książki. Żałuję trochę, że nie mogłam ponownie zobaczyć Hugh Granta wcielającego się w rolę Daniela. Szkoda, jednak Mark Darcy jak zwykle ujmujący! :)
Żadnej nominacji, nagrody, nic?Jest to bardzo popularna seria, box office świetny, recenzje dobre, ale przeszedł bez echa w sezonie nagród
Czy te filmy sa jakos powiazane czy spokojnie mozna ogladac bez uprzedniego ogladania Dziennika i W pogoni za rozumem ?
ale to film bez polotu i ogólnie bardzo nudny. Fabuła niczym nas nie zaskoczy a wręcz przeciwnie. Cały czas serwuje się nam te same po dziesięciokroć odgrzewane kotlety. Mam wrażenie, że humor w tym filmie jest po prostu żenujący.
Nie pamiętam dobrze poprzednich części ale tutaj parę razy się zaśmiałem.Nic specjalnego ale na wieczór może być.
Oglądałam 1 i 2 część i się uśmiałam. Tu też się uśmiałam, ale miałam jeden problem: odchudzona i ciut starsza Bridget wyglądała momentami jak pani Irena Santor. Wiem... ludzie się starzeją, ale mi brakowało w filmie pyzatej buzi, na której pięknie wyglądały wszystkie miny i grymasy...
...Podchodziłem do tego filmu bardzo sceptycznie; a to że tyle lat, Bridget już nie ta, ale jakże miło się rozczarowałem, bo ta część według mnie jest najlepsza, najzabawniejsza i stanowi wspaniałe zakończenie trylogii oraz historii naszej nieodżałowanej (finally :P) pani Jones.
Zakończyłem oglądanie po 20 minutach, więc nie oceniam całości. Zastanawia mnie tylko dla kogo takie filmy powstają i po co? Przecież na to szkoda czasu. Dwie godziny oglądania jak czterdziestolatka szuka „chłopa”. Zniechęciła mnie trywialna scena w studio telewizyjnym – beznadziejnie głupi gag z podpowiadaniem na...
nie wiem co Rene zrobiła z twarzą, ale jakoś tak.... nie pasuje. Film do obejrzenia na raz,a le tak to bywa jak po wielkim sukcesie pierwszego odcinka kręci się na siłe kolejne
Szkoda, że film zostal doceniony jedynie przez widzów i krytyków, a w nowym sezonie nagrod póki co został pominięty.
Mógłby być to całkiem zabawny film gdyby nie emanowanie pederastią co kilka minut. Za dużo dewiacji na ekranie w ostatnim czasie, szczególnie w komediach.