na siłe obejżałem ten film, sceny walki sztuczne, fabuła mocno niedopracowana, Bruce by się wstydził tego filmu. Nie rozumie skąd taka wysoka ocena filmu. Dobrze że obejżałem ten film zanim go nagrałem.
zgadzam się z mikord_2 ledwo wytrwałem do końca jednak bez Lee to nie to samo, walka była straszna, ocena dużo zawyżona
Widać, że nie znacie przewodniego motywu tego filmu. A ten, który założył temat daleko zajdzie z "obejżałem".
Ja akurat znam doskonale jak Ty to nazwałeś "przewodni motyw tego filmy" i uważam go za nieporozumienie, a błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi.
Nieporozumienie to tytuł, a sam film śmieszny, który w ogóle nie trzyma się kupy i ogląda się go tylko i wyłącznie poprzez nawiązanie do legendy.
Film bardzo, ale to bardzo mnie rozczarował. Poziom walk fatalny, czasami niektóre gesty i ruchy rzeczywiście przypominały legendę, ale w sumie to ogromne nieporozumienie. Główny bohater poruszał się jak mucha w smole, co z początku mnie śmieszyło, a później przerodziło się w irytację. Jednak prawdziwego Bruca Lee nie da się podrobić ;)