Wydaje mi się, że po prostu tworzył scenariusze, w których wyobrażał sobie byłą już żonę. Chciał być z nią blisko. No i był chory psychicznie- i to ostro. Z tego co widziałem, na toaletce miał opakowania z litem- choroba afektywna dwubiegunowa.
Niewatpliwie byl chory- stawiam na schizofrenie. Z tego co widzialam, byl rowniez uzalezniony od alkoholu i kokainy. Osoby majace zaburzenia osobowosci, czesto maja sklonnosc do popadania w nalogi- lekomanie, alkoholizm, narkotyki. Nie wiem, czy byl on do konca swiadomy tego, ze przebieral sie za kobiete- to wskazywaloby na osobowosc mnoga.