rzadko film o ktorym nic nie slyszalem robi na mnie takie wrazenie (to prawie tak jak na mamoniu piosenka ktorej nigdy nie slyszal).. historia niby prosta ale swietnie zfilmowania i rewelacyjnie zmontowana.. takie GTA od "strony policjantow" z lekka maniera moralizujaca podobna do Crash'owej z bardzo fajnym soundtrackiem. no i nigdy nie podejrzewalem ze Cube Gooding Jr'a tak swietnie moze sie sprawdzic jako czarny charakter. brawo!