a w czym ci to przeszkadza? O Gender to nie masz pojecia,ponadto daj ludziom pozyc i nie narzucaj swojej wizji swiata.Proste? Swiat dzieki temu bedzie bardziej przyjazny dla ludzi. a o tzw.gender to poczytaj najpierw, a potem sie wypowiadaj,jesli chcesz, aby traktowac cie jak powaznego interlokutora.

A gdzie Ja napisałem ze mi to przeszkadza? Jaka wizje narzucam komuś jednym zdaniem opisującym film? Chyba Ty człowieku nie masz pojęcia co to słowo znaczy i nie rozumiesz filmu. Jeżeli słowo Gender jest obraźliwe to polecam dobrego lekarza.

wcale nie uwazam, ze obrazliwe, ale rzuciles jedno zdanie, wiec moze warto je uzasadnic, poniewaz mozesz zostac zle zrozumiany.Przepraszam, jesli poczules sie dotkniety.Nie mialem zlych intencji.Prosze uzasadnij swoje stwierdzenie.

Ale nie wiem, co mam uzasadniać? Przecież nie będę definiował Gender. W filmie mamy to ładnie pokazane. Społeczeństwo uznało tak ma się zachowywać kobieta a tak mężczyzna i tyle. A tu się chłopak wyłamuje On chce chodzić w sukienkach nie robiąc przy tym nikomu krzywdy. Jak to tak ? ... Nawiasem mówiąc to kościół w Polsce wymyślił sobie że nauka o kulturowej składni tożsamości płciowej jest czymś złym i okropnym. Ludzie tak wyprani wymyślają nieistniejące teorie na temat tego słowa. Pozdrawiam. Film fajny bo nie typowy.

Fakt, wesoły film

Cóż, muszę cię wyprowadzić z błędu. I może to będzie dla ciebie szok, ale ten film to nie jest definicja gender.