Niestety ostatnimi czasy, te wysokobudżetowe filmy japońskie, stały się piękne graficznie ale gdzie się podziała fabuła i interesująca historia?

To wiedzą tylko w Japonii z ich mentalnością ;)

Dokładnie. Dla mnie film przepiękny, ale fabuła (mimo iż unikalna) nieco nudnawa.

niezły, mieliśmy Piękną i Bestię (Bell) teraz Małą syrenkę :) Film bardziej skupia się na akcji i efektom niż logice i pogłębieniu fabuły, tak samo jak w Belle

To co teraz - Pocahontas :) aż się boję czego to oni nie wymyślą :D

Lepiej "Śpiąca królewna" - wystarczy odhibernować jakąś dziewczynę w przyszłości - i mogą pokazać wizualnie dosłownie wszyszko . Tylko do tego jakąś mniej lajtową historie wymyślić, dać trochę mroku zamiast pastelowego romansu. Ale przy dobrej grafice to i nawet romans obejrzę ;)

A to już bylo: Srebrnowłosy Agito. Z tym, że tam to się wszystko trzyma kupy :)

Ale o to chodzi. Historia jest prosta, nieprzegadana. Mi się bardzo podoba takie podejście.