Zacznę od tego że film piękny, kwintesencja Francji. Ale szukam cytatów z tego filmu, bo scenariusz bajeczny, a szczególnie tego tekstu który mówi Dodin do Eugenie w czasie serwowanej dla niej kolacji, o tym jak się je, przeżuwa, do czego służą zęby, ślinianki, jak działa układ trawienny. Wzruszyłam się przy tym i chciałabym go sobie zapisać.
"Zęby… Zęby, tak… rozdrabniają pokarm. A rozmaite gruczoły wewnątrz ust go nawilżają. Język miesza. Przyciska pokarm do podniebienia, by wydusić sok i uwolnić smak, przy czym łączy składniki w ustach, a potem, opierając się o żuchwę, unosi się w środkowej części, by utworzyć u swej nasady pochyłość, która wciąga pokarm w głąb ust, gdzie przejmuje go gardło i, poprzez skurcze, przesuwa do przełyku, w którym ruchy perystaltyczne prowadzą go aż do żołądka... U pani, Eugénie, ten proces jest przepiękny".