Niestety nie jest to film dla wielbicieli epopei narodowej Jeśli ogląda się go z przymrużonym okiem to wychodzi całkiem niezła komedia kryminalna. Czasem ciuchcia Pit trochę przesadza z błaznowaniem, ale przynajmniej widać, że się starała. Malkontentom pozostaje oglądać znowu Potop, Krzyżacy i Pan Wołodyjowski.