Myślę, że cała fabuła filmu ze swoimi zawiłościami jest dla mnie jasna, ale... Dlaczego Wilk zaatakował Biedronkę w pociągu? Przecież miał przy sobie zdjęcia Szerszenia, i ta czarna kobieta za cholerę nie przypominała Brada Pitta.
Po pierwsze, Biedronka "infiltrowała" wesele. Po drugie, oblała go winem, więc pamięta osobiście. Po trzecie, serwował napoje w których był jad. Widocznie więcej powodów już nie potrzebował.